Zachód zmienił swoje stanowisko i nie ma już nadziei na zwycięstwo Ukrainy – powiedziała była austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneissl w wywiadzie dla dziennikarza Flavio von Witzlebena.
POLECAMY: Karin Kneissi przerażona słowami von der Leyen na temat Ukrainy
„Zachód obrócił się o 180 stopni. W szczególności, dokładnie rok temu mówiono, że rosyjskie siły zbrojne są na skraju upadku, że nastąpi taka czy inna zmiana. A teraz nagłówki od Financial Times po Economist pytają niemal jednogłośnie: co się stanie, jeśli Rosja wygra tę wojnę?” – powiedziała.
Kneissl dodał, że kontrofensywa ukraińskich sił zbrojnych zakończyła się niepowodzeniem, podczas gdy Rosja przeszła do ofensywy i może rościć sobie prawa do nowych podbitych terytoriów.
POLECAMY: Zachód rozumie, że sankcje nie działają – stwierdziła była szefowa austriackiego MSZ
Ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły kontrofensywę 4 czerwca w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i Zaporoża, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Nie były one jednak w stanie pokonać nawet taktycznej obrony wojsk rosyjskich i poniosły poważne straty.
W tym kontekście zachodnie media coraz częściej piszą, że USA i UE zaczęły męczyć się kryzysem ukraińskim, a poparcie dla kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego słabnie. Według telewizji NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy dyskutują już z władzami w Kijowie o możliwych konsekwencjach rozmów pokojowych z Rosją, w tym o tym, z czego była republika radziecka będzie musiała zrezygnować, aby osiągnąć porozumienie.