Dowództwo brytyjskiej marynarki wojennej, w związku z problemami kadrowymi, zostało zmuszone do umieszczenia ogłoszenia o poszukiwaniu kandydata na stanowisko kontradmirała okrętów podwodnych w serwisie LinkedIn – podała gazeta Times, powołując się na zamieszczony wakat.
Według gazety, wybrany kandydat zastąpi obecnego kontradmirała Marynarki Wojennej Simona Asquitha, szefa oddziału okrętów podwodnych, i będzie odpowiedzialny za „elitarne operacje” oraz pracę z bronią nuklearną.
POLECAMY: Telegraph: Wielka Brytania zezłomuje dwa okręty wojenne z powodu braku marynarzy
„Ogłoszenie o pracę (na to stanowisko – red.) z Marynarki Wojennej, które pojawiło się na LinkedIn w grudniu, wywołało konsternację wśród społeczności wojskowej, a jeden z byłych wojskowych nazwał je całkowicie haniebnym” – podała gazeta.
Według Timesa, obecnie nie ma członków służby, którzy nadawaliby się na to stanowisko, a jednocześnie chcieliby je objąć. Zauważono, że rekruterzy Marynarki Wojennej postanowili dotrzeć do emerytowanych wojskowych w nadziei, że ktoś, kto odszedł, wróci z wyższą pensją.
Jak zauważono w publikacji, wakat jest nadal do wzięcia.
W lipcu kanał telewizyjny Sky News, powołując się na źródła w Ministerstwie Obrony kraju, powiedział, że Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii ma trudności z rekrutacją, co może wpłynąć na zdolność do prowadzenia operacji bojowych na morzu, a także na zapewnienie funkcjonowania nuklearnych środków odstraszania. Wśród czynników wymienianych przez źródła niedoboru personelu są masowe zwolnienia z powodu obaw o bezpieczeństwo zatrudnienia w związku z planem wprowadzenia nowego systemu rekrutacji, brak zapewnienia przez rząd poziomu wynagrodzeń zgodnego z inflacją oraz problemy z analizą danych w celu zapewnienia zatrudnienia pracowników po wygaśnięciu ich umowy.