W marcu możliwe jest ograniczanie części obostrzeń związanych z epidemią COVID-19, maseczki jeszcze z nami zostaną – skomentował w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
„Zgodnie z zapowiedziami ministra Adama Niedzielskiego, jeżeli trend (spadkowy epidemii-PAP) będzie obserwowany w najbliższych dniach, to zakładamy, że do końca przyszłego tygodnia, po rekomendacjach przedstawionych przez ministra panu premierowi, zapewne zechcemy ogłosić to, co będzie miało miejsce w marcu i zapewne będzie to schodzenie z pewnych obostrzeń” – ogłosił mediom rzecznik resortu zdrowia.
Zaznaczył, że nie należy spodziewać się zniesienia od 1 marca obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką.
„W maseczkach na razie jeszcze na pewno zostaniemy, ale z części obostrzeń będzie można zejść, zważywszy na to, że trend spadkowy jest w naszym kraju cały czas obserwowany” – podkreślił Andrusiewicz.
„Widzimy również to, co dzieje się na świecie, w innych państwach, które zapowiadają stopniowe luzowanie obostrzeń; nie jesteśmy ani w czołówce, ani na końcu stawki, raczej w środku państw, które zapowiadają pewne luzowanie” – powiedział.
3 komentarze
Andrusiewicz zakładaj swoją maskę i wypierd…. na Ukrainę do swoich wyznawców masowego mordercy bandery tam jest wasze miejsce.
ty debilu sam zakładaj maskę na ten zjebany ryj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie zamierzam nosić żadnej ściery na twarzy. Od dawna nie zakładam i mogą mi skoczyć !!!