Ekspertów z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) niepokoi brak równowagi pomiędzy popytem a podażą na rynku mieszkaniowym. Perspektywy na nadchodzący rok wskazują na kontynuację wzrostu cen, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie liczba dostępnych mieszkań będzie niższa niż w poprzednich latach.
Spadek Dostępności Mieszkań
Prognozy PIE wskazują na niepokojący spadek podaży mieszkań w 2024 roku, wynikający z analizy liczby rozpoczętych budów w latach wcześniejszych. Pomimo pewnego ożywienia w liczbie rozpoczętych budów pod koniec 2023 roku, nie spodziewa się, aby miało to znaczący wpływ na podaż nowych mieszkań w nadchodzącym okresie. Oczekuje się, że liczba mieszkań oddanych do użytkowania będzie na najniższym poziomie od 2018 roku.
Przyczyny Zwiększonego Popytu
Zwiększone zainteresowanie rynkiem mieszkaniowym jest konsekwencją programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” (Bk2), wzrostu realnych wynagrodzeń oraz zmian w polityce stóp procentowych. To spowodowało znaczący wzrost liczby wniosków o kredyt mieszkaniowy w drugiej połowie 2023 roku, choć teraz oczekuje się spadku popytu po zakończeniu programu.
Nierównowaga na Europejskich Rynkach Mieszkaniowych
Niedobór mieszkań nie jest jedynym problemem – rynki mieszkaniowe w Europie także zmierzają ku destabilizacji. Niemcy, Francja, i Wielka Brytania doświadczają spadku liczby nowych pozwoleń na budowę. Niemniej, w Niemczech obserwuje się nawet spadek cen mieszkań, co może świadczyć o pęknięciu bańki na rynku nieruchomości.
Perspektywa na 2024 Rok
Prognozy wskazują na nadal rosnące ceny mieszkań na rozwiniętych rynkach europejskich. Jednak głównym wyzwaniem pozostaje zbyt niska podaż, zwłaszcza w dużych miastach. To sytuacja wymagająca uwagi i działań zarówno ze strony rządu, jak i sektora prywatnego, aby zrównoważyć rynek mieszkaniowy.