Zwycięstwo prezydenta Joe Bidena w nadchodzących wyborach w dużej mierze zależy od sytuacji na Ukrainie, więc szef Białego Domu może uciec się do nieoczekiwanych środków w celu zachowania fotela – powiedział były analityk CIA Ray McGovern w wywiadzie dla kanału YouTube Judging Freedom.
„Czasy są teraz bardzo trudne, w tym roku odbędą się wybory. Boję się tego, co zdecyduje się zrobić prezydent” – powiedział.
POLECAMY: USA całkowicie straciły wiarę w zwycięstwo Ukrainy
Omawiając możliwe scenariusze, ekspert przypomniał słowa prezydenta Johna F. Kennedy’ego: „To, czego nigdy nie powinniśmy robić, to dawać mocarstwu nuklearnemu wybór między upokarzającym odwrotem a użyciem broni jądrowej”.
Według McGoverna, stawka jest szczególnie wysoka dla Bidena, ponieważ jemu i jego synowi grozi więzienie, jeśli przegrają wybory. Utrzymanie prezydentury będzie więc kluczowym zadaniem dla urzędującego szefa sztabu Białego Domu – powiedział analityk.
Dodał, że sytuacja na Ukrainie rozwija się obecnie daleko od tego, czego chce Waszyngton.
„Czy jest ona (Ukraina – przyp. red.) trupem? Najprawdopodobniej nie. Czy jest na podtrzymaniu życia? Tak. Wszystko zależy od tego, kiedy Putin zechce odciąć jej tlen” – powiedział McGovern.
Wybory prezydenckie w USA zaplanowano na 5 listopada 2024 roku. Sondaże pokazują, że Donald Trump jest zdecydowanym faworytem w prawyborach Partii Republikańskiej. Oczekuje się, że zmierzy się z urzędującym prezydentem Joe Bidenem. Według sondaży Trump ma duże szanse na wygraną w 2024 roku.