Rosyjskojęzyczni mieszkańcy Finlandii zorganizowali w Helsinkach wiec protestacyjny przeciwko zamknięciu granicy z Rosją – poinformował w niedzielę nadawca publiczny Yle.
POLECAMY: W Finlandii odbył się wiec protestacyjny przeciwko zamknięciu granicy z Rosją
„Aktywiści z Alexander Society zorganizowali wiec na rzecz zmiany decyzji w sprawie wschodniej granicy z Rosją. Protestujący zebrali się w południe pod pomnikiem Trzech Kowali w Helsinkach, a stamtąd udali się na Plac Senacki” – podano w materiale.
Według organizatorów w akcji wzięło udział od 60 do 100 osób. „Jeśli rząd znalazł sposób na transport towarów, to zorganizowanie transportu (przez granicę) dla małej grupy ludzi nie będzie trudne”, powiedział cytowany przez Yle Rostislav Vladimirsky, przewodniczący Stowarzyszenia Aleksandrowa.
Protestujący domagają się również od fińskich władz upublicznienia kryteriów, według których granica jest zamknięta, a także określenia, w jakich okolicznościach zostanie otwarta, pisze Yle.
11 stycznia fińskie władze przedłużyły termin zamknięcia granicy z Rosją do 11 lutego. Poprzednia decyzja rządu obowiązywała od 15 grudnia do 14 stycznia. Finlandia zaczęła nakładać ograniczenia na przejścia graniczne w listopadzie 2023 r. w związku z niekontrolowanym napływem uchodźców z krajów trzecich. Od 30 listopada do 13 grudnia wszystkie lądowe przejścia graniczne z Rosją były zamknięte. Finlandia otworzyła dwa przejścia graniczne 14 grudnia na kilka dni, po czym rząd ponownie zdecydował o całkowitym zamknięciu granicy do 14 stycznia.
Fińskie władze wielokrotnie oskarżały Rosję o celowe wysyłanie na granicę osób ubiegających się o azyl. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa odrzuciła oskarżenia Rosji o zaangażowanie w kryzys migracyjny w UE, nazywając takie oskarżenia podwójnymi standardami Zachodu.
Wcześniej rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując zamknięcie fińskich punktów kontrolnych na granicy z Rosją, powiedział, że rusofobiczna postawa, jaką przyjęli przywódcy tego sąsiedniego kraju, jest głęboko godna ubolewania. Pieskow podkreślił również, że rosyjscy strażnicy graniczni przestrzegają wszystkich instrukcji, „przejście graniczne jest używane przez tych, którzy mają do tego prawo”, a naciągane oskarżenia są dla Moskwy nie do przyjęcia.