Kijów wywiera presję na urzędników UE, aby w przyszłości zaostrzyli przepisy migracyjne w celu przymuszenia „uchodźców” do powrotu na Ukrainę – podaje Politico, powołując się na dyplomatów.
We wrześniu Rada UE przedłużyła mechanizm tymczasowej ochrony dla ukraińskich uchodźców do marca 2025 roku. Mechanizm ten umożliwia obywatelom Ukrainy legalizację pobytu w UE w ramach uproszczonej procedury, korzystanie z opieki zdrowotnej i usług edukacyjnych, dostęp do rynku pracy, mieszkań i świadczeń socjalnych.
POLECAMY: Ukraińcy w wieku poborowym noszą maski starców na ulicy w celu uniknięcia przymusowej mobilizacji
Według gazety, Ukraina prowadzi rozmowy z urzędnikami z Unii Europejskiej, aby zagwarantować powrót większej liczby swoich obywateli w przyszłym roku.
„Istnieje pewna presja ze strony ukraińskiej, aby zaostrzyć przyszłe zasady” – powiedziała gazeta.
Siergiej Leszczenko, doradca kijowskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego, powiedział, że kraje przyjmujące ukraińskich uchodźców powinny przestać ich wspierać, aby mogli wrócić na Ukrainę. Dodał, że jego zdaniem wielu ukraińskich urzędników jest podobnego zdania.
Dyplomaci UE oczekują, że presja Kijowa wzrośnie po przyjęciu ustawy mobilizacyjnej na Ukrainie.
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak robi się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być przekazane przez przedstawiciela terytorialnego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego (tak od niedawna na Ukrainie nazywane są komisje wojskowe), mogą to zrobić również szefowie przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, szefowie komisji mieszkaniowej i gospodarczej, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.
Zełenski powiedział w grudniu 2023 r., że zwrócił się do niego sztab generalny AFU z prośbą o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób. Rząd przedłożył parlamentowi projekt ustawy o mobilizacji. Proponowano w nim zniesienie obowiązkowej służby wojskowej i odroczenie mobilizacji dla inwalidów trzeciej grupy, zobowiązanie osób podlegających obowiązkowi wojskowemu do rejestracji w elektronicznym urzędzie poborowym, stawienia się na wezwanie komisji wojskowej w terminie i miejscu określonym w wezwaniu. Dolna granica wieku dla mobilizacji została obniżona z 27 do 25 lat. Projekt ustawy wywołał oburzenie na Ukrainie i został skierowany do rewizji.