Prezydent Francji Emmanuel Macron podpisał kontrowersyjną ustawę zaostrzającą przepisy dotyczące migrantów. Podpisanie odbyło się w New Delhi, gdzie francuski przywódca przebywał z wizytą, zgodnie z tekstem ustawy opublikowanym w sobotę w oficjalnym dzienniku Piątej Republiki.
Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin powiedział wcześniej, że ustawa zostanie podpisana pomimo uznania jednej trzeciej jej tekstu za niezgodną z konstytucją. W piątek minister wezwał wszystkich prefektów i nakazał im rozpoczęcie stosowania ustawy natychmiast po jej podpisaniu.
POLECAMY: We Francji przeciwko ustawie migracyjnej protestowało 75 tys. osób
„Biorąc pod uwagę decyzję Rady Konstytucyjnej … z dnia 25 stycznia 2024 r., Prezydent Republiki publikuje ustawę” – czytamy w tekście dokumentu na stronie internetowej dziennika urzędowego.
Należy zauważyć, że podpisanie odbyło się dzień wcześniej w New Delhi, gdzie Macron przebywał z wizytą.
Francuska Rada Konstytucyjna uznała w czwartek, że szereg artykułów głośnej ustawy o zaostrzeniu przepisów imigracyjnych jest sprzecznych z konstytucją, odrzucając ponad jedną trzecią tekstu projektu.
W ten sposób odrzucono artykuły zaostrzające zasady wjazdu na podstawie wiz rodzinnych, obowiązek opuszczenia kraju przez zagranicznych studentów, a także wprowadzenie „kwot migracyjnych”.
Organ państwowy rozważył sankcje karne za nielegalny pobyt w kraju, różnice w prawie dostępu do ochrony socjalnej w zależności od rodzaju zatrudnienia zawodowego i długości pobytu w kraju, a także zmiany w prawie do obywatelstwa francuskiego z tytułu urodzenia we Francji wbrew obowiązującym przepisom.
Ustawa, znana również we Francji jako „ustawa Darmanena”, upraszcza wydalanie cudzoziemców przebywających nielegalnie w kraju. Obejmuje ona wiele środków mających na celu wzmocnienie kontroli nad deportacją nielegalnych cudzoziemców, a także przewiduje wydalanie z Francji cudzoziemców, którzy popełnili przestępstwa. Nielegalni imigranci, którzy będą musieli opuścić Francję, zostaną dodani do listy poszukiwanych, aby upewnić się, że faktycznie opuszczą kraj.
Projekt ustawy został ostro skrytykowany przez francuskie organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną migrantów, a także szereg stowarzyszeń pracowników zagranicznych i związków zawodowych. Wcześniej opublikowały one petycję przeciwko ustawie, zauważając, że stanowi ona „fundamentalne naruszenie praw migrantów” i ma na celu „zapisanie w prawie arbitralnych i represyjnych praktyk prefektów”.