Wąsik i Kamiński nie są posłami, stwierdził poseł Rzepa podczas udziału w programie na żywo na antenie szczujni zwanej TV Republika. Pomimo ponownego ułaskawienia, zamieszanie wokół tych kryminalistów nie ustaje. Ostateczny wyrok skazujący Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika został ogłoszony pod koniec ubiegłego roku. Marszałek Sejmu, 21 grudnia, podjął decyzję o wygaśnięciu ich mandatów poselskich.
Obaj kryminaliści skorzystali z prawa od odwołania się od decyzji marszałka. Sprawą Wąsika zajęła się nielegalna Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, uchylając postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu. Jednak decyzja ta z uwagi na niekonstytucyjność tego organu nie jest uznawana. Sprawa Kamińskiego procedowana była przez legalną Izbę Pracy SN, która odrzuciła odwołanie. Warto również dodać, że sprawą Kamińskiego bez akt zajęła się nielegalna Izba, która podobnie jak w przypadku Wąsika wydała decyzję uchylająca postanowienie marszałka.
POLECAMY: Kolejne firmy wstrzymują reklamy w szczujni zwanej TV Republika
Przypominamy, że w zakresie poprzedniej decyzji nielegalnej Izby dotyczącej sprawy Wąsika nasza kancelaria złożyła do organów ścigania zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez „pokemonów” wydających wadliwą prawnie decyzję. Z uwagi na podobny charakter sprawy nasza kancelaria również w przypadku tych „pokemonów” złoży stosowne zawiadomienie.
POLECAMY: Bodnar zapowiedział zamorzenie pracy noeKRS. „To nie jest kolekcjonowanie pokemonów”
Nie ulega wątpliwości, że dedycja podjęta przez „żołnierzy” Ziobry, którzy nie posiadają uprawnienia do wydawania orzeczeń w sprawie Kamińskiego, jest polityczna i narusza art. 247 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z art. 99 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 11 § 2 pkt I Kodeksu wyborczego.
Powyższe stanowisko jest zgodne z niedawnym orzeczeniem TSUE, w jakim stwierdzona, że osoby tam pracujące i uznające się za sędziów nie są sądem w rozumieniu prawa.
Pisowskim propagandystom rozpowszechniającym propagandę, przypominamy, że prawo łaski powinno być stosowane wobec osób, skazanych prawomocnym wyrokiem skazujący. Powyższe twierdzenie wynika między innymi z art. 9 k.k.w. Jednak najbardziej trafnym zastosowanie w tym przypadku będzie art. 42 ust 3 Konstytucji RP i wynikająca z niego zasada domniemania niewinności, in dubio pro reo.
Z przywołanego powyżej przepisu wynika, że oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem.
Stanowisko to zostało również potwierdzone przez Dudę w oświadczeniu z 2011 roku, w jakim ówczesny mister Duda komentował sprawę ułaskawienia Adama S., wspólnika Marcina Dubienieckiego.
– Ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem. Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego – mówił w oświadczeniu z 2011 roku minister Andrzej Duda, komentując sprawę ułaskawienia Adama S., wspólnika Marcina Dubienieckiego.
Po spędzeniu kilkunastu dni w więzieniu, skazańcy zostali ponownie ułaskawieni, ale kontrowersje wokół ich mandatów powróciły po wyjściu na wolność. Poseł PSL, Jarosław Rzepa, udzielił swojej opinii na ten temat podczas udziału w programie na żywo na TV Republika. Prowadzący program zapytał czy Rzepa uważa, iż Kamiński i Wąsik są posłami, czy jednak nie?
– Dla mnie nie są posłami, ponieważ ja jednak szanuję to, co się wydarzyło 20 grudnia. […] Wyrok sądu uważam za prawomocny, a w związku z tym wszelkie związane z nim konsekwencje uważam za ostateczne. Tak naprawdę nie musiał tego potwierdzać marszałek Sejmu. […] Nie mogę się zgodzić z tym, że ci panowie są nadal posłami. Mandaty im wygasły. Prezydent miał prawo i zastosował prawo łaski, natomiast oni posłami nie są i marszałek ma obowiązek zaprosić do izby parlamentarnej kolejnych posłów zgodnie z ordynacją wyborczą. Państwo możecie się ze mną nie zgodzić – odpowiedział poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Wypowiedź na temat Wąsika i Kamińskiego wprawiła prowadzącego program w osłupienie.
– Państwowa Komisja Wyborcza nie ma takiego jasnego zdania jak pan poseł, bo wystosowała oficjalne zapytanie do marszałka Sejmu, na jakiej zasadzie mają być rzekomo kolejni posłowie z listy mianowani w ich miejsce. To nie jest takie oczywiste– próbował wybrnąć prezenter.
Jarosław Rzepa zauważył, że odpowiedź nie była zgodna z oczekiwaniem prowadzącego program w szczujni zwanej TV Republika. Postanawia kontynuować:
– Jednak będę się trzymał tego, że Sąd RP wydał wyrok prawomocny, a on niesie ze sobą konsekwencje. Ja się z tymi konsekwencjami zgadzam.
Gospodarz programu decyduje się na zakończenie niewygodnej dyskusji:
– Do tego wyroku odnosili się zarówno pani prof. Anna Łabno jak i pan prof. Ryszard Piotrowski, którzy twierdzą jednoznacznie: panowie Wąsik i Kamiński są posłami – skomentował prowadzący.
Na dowód tego, że kryminaliści z PiS utracili mandaty poselskie przedstawiamy zdjęcie komunikatu wydanego przez KPRP, z jakiego wynika, ze Duda, uznał prawomocny wyrok karny wydany w dniu 20.12.2023 roku przez SO w Warszawie ich sprawie obu skazańców. Zatarcie skazania obowiązuje od 23.01.2024 roku.
W związku z powyższym z całą stanowczością uznać należy, że ich mandaty poselskie wygasły z mocy prawa na podstawie art. 247 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z art. 99 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego.
W zakresie niniejszej sprawy należy również podkreślić, że Duda wbrew obowiązującym zasadom mino negatywnych przesłanek dokonał ułaskawienia kryminalistów. W swojej wypowiedzi powoła się na stan zdrowia Kamińskiego. Przypominamy, że Kamiński rzekomo choruje na cukrzycę, która nigdy do tej pory nie stanowiła przesłanki do zastosowania przerwy w karze a co dopiero ułaskawienia. Należy również podnieść, że do tej pory praktyka procesu o ułaskawienie nigdy nie dopuszczała uwzględnienia wniosku skazanego w przypadku istnienia negatywnych przesłanej, jakie w tych przypadkach istniały. Dodatkowo poprzednicy Dudy, którzy podejmowali ostateczną decyzję odmawiali skazanym usłaskawienia gdy do wniosku nie przychylił się sąd i prokurator. Jak widać Duda ponownie pokazał, że w jego mniemaniu są równi i równiejsi a jego zasadą jest nagminne łamanie Konstytucji.
Powyższa decyzja Dudy może mieć bardzo poważne konsekwencji, ponieważ pokazuje, że wszczęcie buntu poprzez głodówkę jest skutecznym środkiem do uwolnienia z zakładu karnego w 14 dni. Oby nie okazała się, że będzie ona postawą do zamieszek w zakładach karnych.
Dlatego na tej podstawie uważamy, że Duda dopuścił się ponownego naruszenia Konstytucji RP w zakresie równości wobec prawa, o czym mówi art. 32 ustawy zasadniczej.