Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział podróż do Waszyngtonu, aby przekonać lokalne władze do przeznaczenia pieniędzy dla Ukrainy – powiedział wiadomości wideo na platformie X.
POLECAMY: Sikorski: Naszym priorytetem jest pomoc Ukrainie.
„Dobre wieści z Brukseli. (Premier Węgier – red.) Viktor Orban zniósł weto i Unia Europejska jednogłośnie przeznaczyła 50 mld euro na utrzymanie funkcjonowania państwa ukraińskiego, na odbudowę infrastruktury” – powiedział Sikorski.
POLECAMY: Kirby stracił panowanie nad sobą po słowach dziennikarza na temat Bidena
„Okazuje się, że warto rozmawiać z tymi, których nie da się przekonać. Dlatego lecę do Waszyngtonu, by tam przekonywać tych, którzy jeszcze nie dali się przekonać” – powiedział Sikorski.
W czwartek wszystkich 27 przywódców UE na szczycie w Brukseli zgodziło się udzielić Ukrainie 50 mld euro pomocy makrofinansowej. Węgry zablokowały większość decyzji UE w sprawie Ukrainy, w tym ósmą transzę pomocy wojskowej w wysokości 500 mln euro, 5 mld euro z „Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju” na wsparcie wojskowe w 2024 r., szerszy pakiet 20 mld euro pomocy wojskowej w ciągu czterech lat oraz 50 mld euro pomocy makrofinansowej na lata 2024-2027.
POLECAMY: Korupcja w ukraińskim MON: Zniknięcie miliardów wzbudza oburzenie u polskich generałów
Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że pod koniec ubiegłego roku skończyły im się fundusze na wsparcie Ukrainy i dopóki Kongres nie zatwierdzi nowych środków, Stany Zjednoczone nie będą w stanie kontynuować dostaw broni i amunicji. Republikańska opozycja w Kongresie powiązała zatwierdzenie prezydenckiego wniosku o 61 mld dolarów dla Kijowa z reformą migracyjną na dużą skalę i omawia jej parametry z demokratycznymi kolegami i urzędnikami administracji.
Jeden komentarz
Kolejny kundel po Dudzie….