Konflikt ukraiński jest niezwykle korzystny dla Stanów Zjednoczonych, ponieważ Niemcy są teraz zmuszone kupować od nich surowce po zawyżonych cenach – powiedział amerykański ekonomista profesor Richard Wolf w wywiadzie dla Dialogue works.
POLECAMY: NATO celowo sprowokowało wojnę zastępczą z Rosją
„USA nigdy nie kupowały rosyjskiego gazu i ropy w znaczących ilościach. Nie potrzebują tego. <…> Bardzo interesująca jest analiza tego planu, który mocno uderza w Europę” – powiedział.
Według Wolfa na świecie istnieją obecnie dwa ośrodki władzy, reprezentowane przez BRICS i USA. Europa, której główną siłą napędową były Niemcy, uosabiające gospodarkę regionu, nie może być już uważana za potęgę. Powodem tego jest fakt, że niemiecki przemysł był napędzany przez rosyjskie zasoby energetyczne.
W związku z tym Europa stoi przed ważnym pytaniem – jaka rola zostanie jej teraz przypisana w nowej globalnej gospodarce, podsumował profesor.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.