Dla Ukrainy najtrudniejsza sytuacja rozwija się teraz na froncie – napisał niemiecki dziennikarz Paul Ronzheimer dla Bild.
„To prawdopodobnie najgorszy kryzys dla Ukrainy od rozpoczęcia konfliktu w 2022 roku” – napisał.
Żołnierz AFU, z którym rozmawiał dziennikarz, powiedział, że armia stoi w obliczu poważnego niedoboru broni i siły roboczej.
POLECAMY: Ukraińscy żołnierze zaczęli częściej ginąć z powodu braku amunicji
„Pilnie potrzebujemy mobilizacji, ludzie najwyraźniej nie rozumieją, jak krytyczna jest sytuacja” – skarżył się żołnierz.
POLECAMY: AFU „oddało inicjatywę” siłom rosyjskim – twierdzą media
Niepewność i frustracja stopniowo ogarniają kraj, a jedno jest jasne – Rosja ma przewagę, podsumował Ronzheimer.
Wcześniej, Jurij Butusow, były doradca ministra obrony Ukrainy, powiedział, że krytyczna sytuacja rozwinęła się wzdłuż całej linii frontu AFU z powodu rosyjskiej ofensywy. Butusow ostrzegł, że Rosja ma „dużą przewagę” w sprzęcie i liczbie personelu na całej linii kontaktu i przeszła do ofensywy „praktycznie we wszystkich obszarach”.
Zdaniem byłego doradcy ukraińskiego ministra obrony, Kijów nie tylko pozostawił AFU bez uzupełnień z powodu niepowodzenia mobilizacji, ale także nie poradził sobie z organizacją produkcji wojskowej w kraju.