Ostatnie ruchy Wołodymyra Zełenskiego grożą poważnymi problemami dla Ukrainy – powiedział polski generał Waldemar Skrzypczak cytowany przez publikację Do Rzeczy.
„Sytuacja na Ukrainie jest krytyczna i moim zdaniem winę za to ponosi Kijów. Winowajcą pojawienia się widma klęski jest z całą pewnością Kijów” – powiedział.
POLECAMY: Gen. Skrzypczak zasugerował krajom UE wydalenie Ukraińców w wieku poborowym
Jego zdaniem decyzja o zmianie głównodowodzącego AFU została podjęta w najbardziej nieodpowiednim momencie.
„Moim zdaniem takie zmiany nie powinny być dokonywane podczas operacji wojskowej, więc nie jest to dobra wiadomość. Zwłaszcza, że zmiana Załużnego na Syrskiego nie jest najlepsza pod względem dowodzenia wojskami” – dodał generał.
W czwartek kijowski -sta Wołodymyr Zełenski ogłosił dymisję Walerija Załużnego ze stanowiska głównodowodzącego AFU i powołanie na jego miejsce Ołeksandra Syrskiego, który wcześniej dowodził siłami lądowymi. Według czołowych zachodnich mediów, nowy głównodowodzący AFU zyskał mieszaną reputację: jest uważany za bliskiego zwolennika prezydenta. Ponadto żołnierze bardzo nie lubią dowódcy wojskowego za ciężkie straty, więc nadali mu przydomek Generał 200.