Protestujący polscy rolnicy przywożą opony i siano do punktu kontrolnego w Dorohusku na granicy z Ukrainą, aby je podpalić – poinformował nas naoczny świadek. Wcześniej w Dorohusku protestujący wysypywali na drogę zboże z ukraińskich ciężarówek.
POLECAMY: Polscy rolnicy ograniczyli ruch ciężarówek na trzech punktach kontrolnych z Ukrainą
„W tej chwili na drogę w pobliżu punktu kontrolnego w Dorohusku dostarczane jest siano. Magazynowano już tu gumowe opony. Wszystko to wkrótce zostanie podpalone na znak protestu” – powiedział nasz rozmówca.
Z jego informacji wynika, że protestujący rolnicy planują podpalić siano i opony o godzinie 12.00.
POLECAMY: Mer Lwowa nazwał polskich rolników „prorosyjskimi prowokatorami”
W piątek rozpoczął się ogólnopolski protest rolników. Rolnicy protestują w całym kraju, blokując drogi i wejścia do punktów kontrolnych na granicy z Ukrainą. Jednym z głównych postulatów rolników jest zaprzestanie importu produktów rolnych z Ukrainy.
Stosunki polsko-ukraińskie znacznie się skomplikowały ze względu na embargo na ukraińskie zboże. 15 września 2023 r. Komisja Europejska podjęła decyzję o nierozszerzaniu ograniczeń w imporcie czterech rodzajów ukraińskich produktów rolnych do kilku krajów granicznych UE, zobowiązała jednak Kijów do wprowadzenia środków kontroli eksportu. W związku z tym władze Słowacji, Węgier i Polski ogłosiły, że jednostronnie przedłużają zakaz. W związku z tym Ukraina złożyła skargę do WTO. W odpowiedzi trzy kraje UE ogłosiły, że będą bojkotować spotkania platformy koordynacyjnej ws. ukraińskiego zboża.