Na granicy z Ukrainą zatrzymano około 19 ton koncentratu pomidorowego, importowanego z Ukrainy. Lubelski Urząd Wojewódzki poinformował o zatrzymaniu tej partii produktu ze względu na zaniżoną kwasowość. Wcześniej, również na granicy, zatrzymano 20 ton mrożonych malin.
Kontrola koncentratu pomidorowego
Miłosz Bednarczyk, kierownik oddziału ds. mediów i komunikacji społecznej w LUW, podał informacje o kontroli przeprowadzonej 31 stycznia 2024 r. na koncentracie pomidorowym. Badano próbki zarówno samego koncentratu, jak i jego wtórniki. Decyzja o zakazie wprowadzenia produktu do obrotu została podjęta na podstawie stwierdzenia zaniżonej kwasowości o 0,7 proc.
Miodowa kontrowersja
Również odnotowano duże ilości importowanego miodu z Ukrainy. Polskie pasieki likwidują się, gdyż cena polskiego miodu znacznie przewyższa cenę tego importowanego. Kurpiowskie Bractwo Bratne alarmuje, że 10 tys. ton miodu z Ukrainy, których importują pszczelarze, generuje około 25 mln słoików 400-gramowych na polskim rynku.
Maliny z plastikiem
Oprócz koncentratu pomidorowego i miodu, na granicy z Ukrainą zatrzymano również 20 ton mrożonych malin. Badania laboratoryjne wykazały obecność plastiku w tych malinach. Po odwołaniu się importera od wyników badań, przeprowadzono dodatkowe testy w Kielcach, które potwierdziły obecność plastiku.
Kontrole na granicy
LUW zapewnia, że służby i inspekcje na granicy z Ukrainą pracują przez całą dobę, kontrolując jakość każdej przesyłki wjeżdżającej do kraju. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, towary nie są dopuszczane do obrotu, a transport jest kierowany do utylizacji lub zwracany do kraju pochodzenia.
Protesty rolników
W związku z napływem towarów z Ukrainy, w tym również produktów rolnych, rolnicy protestują w całej Polsce. Sprzeciwiają się m.in. wprowadzaniu Zielonego Ładu i nadmiernemu otwarciu rynku europejskiego na produkty z Ukrainy. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zaznaczył, że wprowadzono częściowy zakaz importu towarów rolnych z Ukrainy, a Polska prowadzi rozmowy dotyczące dalszych ograniczeń i kontroli napływu tych towarów na rynek polski.
2 komentarze
A co dzieje się dalej z tym zatrzymanym towarem ? Niech ktoś odpowie….
Jedzie do innego kraju. np Słowacji lub Czech, tam odsyłany jest do PL bez badań.