Słowa Pana Premiera są nieakceptowalną manipulacją, mającą na celu zdławienie protestów rolniczych i przekierowanie uwagi od niewydolności rządu RP – tak NSZZ RI „Solidarność” zareagowała na zapowiedź premiera Donalda Tuska o wpisaniu przejść granicznych z Ukrainą na listę infrastruktury krytycznej.
Przypominamy, że Donald Tusk – giermek kijowskiego zwyrodnialca Wołodymyr Zełsnkiego – ogłosił w czwartek, że wkrótce przejścia graniczne z Ukrainą zostaną dodane do listy infrastruktury krytycznej, razem z „wybranymi odcinkami dróg i torów kolejowych”. Podkreślił, że jego strona polityczna od dawna podkreślała konieczność ochrony polskiego rynku i ostrzegała przed zagrożeniem związanym z liberalizacją handlu z Ukrainą. Zapewnił, że „nie przestaje podejmować wysiłków w celu zabezpieczenia interesów polskich rolników”. Jednakże, odwołując się do pojedynczych incydentów podczas rolniczych protestów, zaznaczył, że nie można pozwolić, „aby ci, którzy otwarcie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, nas Polaków i protestujących”, korzystali z protestów przy granicy polsko-ukraińskiej. Wyjaśnił, że szybkie dodanie przejść granicznych z Ukrainą i wybranych odcinków dróg i torów kolejowych do listy infrastruktury krytycznej ma zapewnić nieprzerwane dostarczanie pomocy wojskowej, humanitarnej i medycznej na Ukrainę.
W odpowiedzi na wypowiedź giermka Zełenskiego, NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowała oświadczenie. Zwrócono w nim uwagę, że nie było i nigdy nie było żadnych problemów z transportem wojskowym i humanitarnym.
„Stanowczo oświadczamy, że pojazdy z pomocą humanitarną, pomocą wojskową oraz pojazdy typu ADR są przepuszczane przez wszystkie blokady na bieżąco, poza kolejnością i nie są nam znane przypadki blokowania takich transportów” – podkreśliła NSZZ RI.
„Słowa Pana Premiera są niedopuszczalną manipulacją, mającą za zadanie stłumienie protestów rolniczych i odwrócenie uwagi od nieudolności rządu RP i zaniechania rozwiązań systemowych dla upadających polskich rodzinnych gospodarstw rolnych” – zaznaczają rolniczy związkowcy.
Dodatkowo, uczestnicy demonstracji zrzeszeni w organizacji „Podkarpacka Oszukana Wieś”, reagując na wypowiedzi giermka Zełenskiego, apelowali do wszystkich rolników z Polski o przybycie na granicę polsko-ukraińską i przyłączenie się do protestu.
Politycy z opozycyjnej Konfederacji protestują przeciwko decyzjom ogłoszonym przez giermka Zełenskiego.
“Wpisanie przejść granicznych i terenów przygranicznych na listę infrastruktury krytycznej to jest oczywisty ruch mający służyć temu, żeby służby mundurowe mogły na polecenie premiera Tuska rozpędzić strajki rolników. Żeby rząd mógł w interesie państwa ukraińskiego usunąć Polaków z granicy i uniemożliwić wykonywanie normalnych, konstytucyjnych zgromadzeń publicznych i blokad dróg w interesie polskich rolników, polskich przewoźników, polskiej gospodarki, normalnego funkcjonowania gospodarki unijnej” – oświadczyli przedstawiciele Konfederacji.
Przypominamy, również, że Tusk odrzucił zaproszenie ukraińskiego zwyrodnialca Wołodymyra Zełenskiego na spotkanie na granicy w celu rozwiązania problemów z ukraińskim zbożem. Tusk powiedział, że spotkanie rządu odbędzie się 28 marca w Warszawie i że odrzuca propozycję Zełenskiego, argumentując, że spotkanie na granicy będzie miało charakter wyłącznie symboliczny.