Informację te wielu nazywało „szurską” a nas wyzywało do „ruskich onuc” gdy w 2022 roku informowaliśmy o tajnych bazach „biolabach” USA znajdujących się na Ukrainie. Teraz jednak zaczyna pisać o tym mainstream. Zgodnie z doniesieniami „New York Times„, na Ukrainie istniało dwanaście tajnych baz CIA, co mogło być jednym z powodów agresji Rosji wobec tego kraju.
W ciągu ostatnich ośmiu lat Stany Zjednoczone umieściły na Ukrainie dwanaście tajnych baz, przekształcając ją w kluczowy punkt operacyjny do przeprowadzania działań wywiadowczych przeciwko Rosji – takie informacje podaje „New York Times”.
Zgodnie z relacjami gazety, dzięki tej współpracy z Ukrainą Stany Zjednoczone uzyskały więcej informacji o Rosji, niż to było możliwe dla samej CIA. Pierwsza tajna baza na Ukrainie miała zostać utworzona w 2016 roku, skupiając się na dekodowaniu rosyjskich systemów szyfrowania. Po 24 lutego 2022 roku wszystkie bazy stały się centrami do śledzenia rosyjskich satelitów szpiegowskich oraz przechwytywania rozmów.
„New York Times” opisuje ukraińską bazę wojskową, umiejscowioną w gęstym lesie, jako pozornie opuszczoną i zniszczoną, gdzie centrum dowodzenia przypomina spaloną skorupę w wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego na początku konfliktu. Niemniej jednak, większość działań toczy się pod ziemią, w podziemnych bunkrach, gdzie zespoły ukraińskich żołnierzy monitorują rosyjskie satelity szpiegowskie i podsłuchują rozmowy rosyjskich dowódców.
Gazeta postuluje, że tak aktywne zaangażowanie Amerykanów na Ukrainie mogło wpłynąć na decyzję Putina o podjęciu pełnoskalowej eskalacji konfliktu na Ukrainie. Według relacji „New York Times”, pod koniec 2021 roku Putin rozważał inwazję na Ukrainę w pełnej skali, ale otrzymał informację od szefa jednej z rosyjskich służb szpiegowskich, twierdzącej, że CIA razem z brytyjskim wywiadem MI6 kontrolowała Ukrainę i wykorzystywała ją jako poligon do operacji przeciwko Moskwie.