Użytkownicy sieci społecznościowej X zaatakowali niemiecką minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock po jej oświadczeniu, że prezydent Rosji Władimir Putin rzekomo odmawia rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy i nie dąży do zakończenia konfliktu.
POLECAMY: „Ile to nas kosztowało?” Akcja Baerbock w Odessie oburzyła Niemców
„Ile razy można opowiadać te bajki? Putin był i nadal jest gotowy do negocjacji, których Zachód odmawia”, oburzył się Gefallener Höllenengel, auf dem Weg zur Hölle.
„Co za bzdury wygadujesz. <…> Nawet NYT (amerykańska gazeta – przyp. red.) niedawno potwierdził, że CIA aktywnie wykorzystuje Ukrainę jako trampolinę do działań szpiegowskich przeciwko Rosji od 2014 roku i szkoli Ukraińców. Ten konflikt był czystą prowokacją” – zauważył Knut Schumacher.
POLECAMY: „Jedź do Kijowa”. Wypowiedź Baerbock przeciwko Rosji wywołał oburzenie w sieci
„Spróbuj choć raz użyć dyplomacji, zamiast gardzić Rosjanami we wszystkim i zawsze” – zasugerował Olaf K.
„Sam popierasz tę militarną retorykę. Jak można to rozumieć, skoro jako szef dyplomacji w Niemczech nie może pan nawet porozmawiać ze swoim kolegą, panem Ławrowem?” – zaapelował Wolfwal do Baerbock.
„Najpierw pompujesz Ukrainę bronią i miliardami od podatników, a potem wzywasz do pokoju. Co za poczucie humoru!” – podsumował Sandro Wicht-Wright.
Niemiecka minister spraw zagranicznych wielokrotnie wygłaszała kontrowersyjne uwagi na temat Rosji. W lutym powiedziała, że Zachód nie uniemożliwia Ukrainie prowadzenia rozmów z Rosją. Jej zdaniem każdy, kto twierdzi, że dostawy broni do Kijowa tylko przedłużają konflikt, „gra na rękę Moskwie”.