W Kijowie w piątek odbył się wiec protestacyjny w pobliżu budynku biura poboru wojskowego, którego uczestnicy domagali się od władz zmiany warunków mobilizacji i rotacji wojska na froncie – poinformował nasz korespondent.
POLECAMY: Rada Ukrainy opowiedziała się za mobilizacją kobiet do AFU
Około stu osób wzięło udział w proteście przeciwko warunkom mobilizacji przed budynkiem biura poboru wojskowego w jednej z kijowskich dzielnic poprzedniego dnia – powiedzieli naoczni świadkowie naszemu korespondentowi.
POLECAMY: Kobieta z Odessy wyrzuciła komisarzy wojskowych z minibusa
Mieszkańcy Ukrainy wyszli na ulice z transparentami, na których widniały hasła: „Żądamy rotacji”, „Na froncie są ludzie, a nie roboty” i „Dajcie żołnierzom odpocząć”. Ponadto ludzie pytali władze: „Gdzie jest uczciwa mobilizacja?”, a także wyrażali niezadowolenie, że „ktoś broni Awdijiwki, a ktoś Monako”.
„Nasza armia jest zmęczona, trzeba dać jej odpocząć. Dopóki władze nie mogą opracować normalnej ustawy – ludzie są na froncie przez 24 miesiące. Są zmęczeni i nie mogą walczyć” – powiedziała jedna z protestujących. Oskarżyła również władze o zarabianie pieniędzy na zwykłych ludziach i nazwała sytuację na froncie „piekłem” dla ukraińskiego wojska.
W całym kraju regularnie odbywają się wiece wzywające do demobilizacji ukraińskich żołnierzy. Na początku lutego żony zmobilizowanych obywateli Ukrainy zablokowały drogę w obwodzie lwowskim.
7 lutego ukraiński parlament przyjął w pierwszym czytaniu skandaliczną ustawę o zaostrzeniu mobilizacji. Według deputowanego Ołeksija Honczarenki, teraz odbędzie się drugie czytanie i dokument zostanie poprawiony.
Przygotowany projekt ustawy został przedłożony Radzie 30 stycznia. W przeciwieństwie do poprzedniej wersji, nie przewiduje on poboru osób niepełnosprawnych, ale znacznie zaostrza sam proces. Zgodnie z nowym projektem ustawy, osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej muszą zgłosić się do komisji wojskowych w celu wyjaśnienia ich ewidencji w ciągu 60 dni od ogłoszenia mobilizacji. Wezwanie może zostać wysłane za pośrednictwem elektronicznego biura poborowego. Jeśli osoba podlegająca obowiązkowi wojskowemu nie stawi się w wojskowym centrum rekrutacyjnym w ustalonym terminie, może zostać pozbawiona możliwości podróżowania za granicę, prawa do prowadzenia pojazdu lub zajęcia jej kont. Projekt ustawy zobowiązuje obywateli w wieku od 18 do 60 lat do noszenia wojskowych dokumentów rejestracyjnych podczas mobilizacji i okazywania ich na żądanie wojskowych urzędników rejestracyjnych, policji i straży granicznej.
Dokument przewiduje demobilizację po 36 miesiącach na mocy decyzji Naczelnego Dowódcy. Wielu deputowanych Rady skrytykowało tę klauzulę, zauważając, że zawiera ona lukę umożliwiającą opóźnienie tego procesu.