Na przejściu granicznym w Medyce odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli polityków związanych z Konfederacją. Grzegorz Braun, podkreślając istotę sytuacji, zaznaczył, że głównym celem walki jest zagwarantowanie bezpieczeństwa dla obywateli Polski.
POLECAMY: Siekierski: Rolnicy muszą zaakceptować „Zielony Ład”
– Konfederacja od początku w tej sprawie staje po stronie polskiego rolnika, przewoźnika, przedstawicieli wszystkich innych branż, które zostały doprowadzone do ostateczności i muszą protestować, dlatego że waży się sprawa nie lepszych, czy gorszych warunków pracy, tylko tego czy ta praca w ogóle będzie. Nie lepszych, czy gorszych warunków udziału w Unii Europejskiej, tylko tego, czy w ogóle polskie rolnictwo przetrwa, a wraz z nim inne branże – wskazał poseł Braun.
POLECAMY: Fiasko „szczytu rolniczego”, jaki został zorganizowany przez Tuska. Blokady granicy będą utrzymywane
– Stoimy tutaj dzisiaj na granicy, której samo istnienie jest kwestionowane. Prezydent Andrzej Duda dwa lata temu wspominał, w sposób bardzo jasny, czytelny o tym, że jego marzeniem jest zniknięcie tej granicy, że granicy między Polską a Ukrainą nie będzie – przypomniał.
– Otóż, my jesteśmy, owszem, bardzo krytyczni wobec państwa polskiego w jego aktualnym stanie, jesteśmy krytyczni wobec zmieniających się władz, które się zmieniają personalnie, ale nie zmienia się polityka uległości wobec eurokołchozu, uległości wobec Ukrainy. Jesteśmy krytyczni, miażdżąco krytyczni, ale jesteśmy państwowcami. Chcemy, żeby była ta granica, chcemy, żeby było to państwo, chcemy, żeby Polska była polska – zaznaczył.
– Stop ukrainizacji, stop uległości eurokołchozowi, precz z zielonym ładem i innymi urojeniami ekoterrorystycznymi, które mają doprowadzić do zniszczenia polskie rolnictwo, ale sukcesywnie mają doprowadzić (…) po prostu do powszechnego wywłaszczenia, wyzucia z ojcowizny, wyzucia z majętności – apelował Braun.
– Konfederacja po stronie protestujących, bo po stronie wszystkich Polaków. Tutaj się waży kwestia suwerenności narodu polskiego we własnym, niepodległym państwie. Samowystarczalność żywnościowa to jest kwestia bezpieczeństwa państwa, to nie jest kwestia komfortu życia, to nie jest kwestia ocenna, uznaniowa, to jest kwestia bezpieczeństwa narodowego – skwitował polityk Konfederacji.
Jeden komentarz
1000%racji popieramy konfederację. To co eurokolchoz robi to przeciwko 27 krajom w UE.