Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe zwrócił się do Sądu Najwyższego z serią pytań prawnych dotyczących przywrócenia prokuratora w stanie spoczynku do służby, stawiając kwestie kluczowe dla zarządzania Prokuraturą Krajową. Wśród pytań sądowych znalazły się m.in. sprawy związane z możliwością przywrócenia prokuratora do czynnej służby na mocy przepisów ustawy o prokuraturze (art. 47 § 1 i 2) oraz jego późniejszym powołaniem na stanowisko prokuratora krajowego przez premiera, i czy te działania wywołały skutki prawne.
Ten kontrowersyjny spór dotyczący prokuratury miał swoją kolejną odsłonę, gdy 12 stycznia br. minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że jego przywrócenie do czynnej służby przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro w lutym 2022 roku było niezgodne z obowiązującymi przepisami i nie miało skutków prawnych. W rezultacie premier Donald Tusk 12 stycznia 2024 r. powierzył obowiązki prokuratora krajowego Jackowi Bilewiczowi, co stworzyło istotne problemy w wymiarze sprawiedliwości. Ocena prawna sporu może prowadzić do kwestionowania statusu prokuratorów powołanych przez Bilewicza oraz odmowy dopuszczenia do rozpraw asesorów prokuratorskich mianowanych przez Barskiego.
W kontekście tych wydarzeń Sąd Rejonowy w Gdańsku skierował do Sądu Najwyższego nie tylko pytanie o skutki prawne przywrócenia prokuratora i jego powołania na szefa Prokuratury Krajowej, ale także zapytał, czy wadliwe przywrócenie prokuratora w stanie spoczynku do służby czynnej oraz jego mianowanie na prokuratora krajowego sprawiają, że decyzje dotyczące mianowania przez niego asesorów prokuratorskich są pozbawione skutków prawnych, a zatem osoby te nie mają uprawnień do pełnienia funkcji asesora prokuratorskiego.
Dodatkowo, sąd zapytał, czy sąd karny posiada uprawnienia do oceny legalności mianowania asesora prokuratorskiego, obejmując również badanie prawidłowości obsadzenia organu dokonującego aktu mianowania podczas rozpatrywania środka odwoławczego od postanowienia wydanego przez tego asesora.
Co zrobi Sąd Najwyższy?
Przypuszczalnie pytania prawne trafią do Izby Karnej Sądu Najwyższego. W praktyce kluczową rolę odegra skład sędziowski, który się nimi zajmie, czyli czy będą to sędziowie nowej czy starej kadencji w SN. Wydaje się, że sama natura pytań jest precyzyjna i jednoznaczna; odpowiedzi na nie dostarczyłyby klarownego obrazu dotyczącego statusu prokuratorów i ogólnie sytuacji w prokuraturze. W konsekwencji rozstrzygnęłoby to konflikt oraz potencjalny paraliż w funkcjonowaniu prokuratury.