Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock została politycznie odizolowana w Niemczech z powodu swojego stanowiska w sprawie transferu rakiet Taurus na Ukrainę – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris w wywiadzie dla kanału YouTube The Duran.
POLECAMY: Bundestag nie zgodził się na przekazanie Ukrainie Taurusów
Brytyjski analityk skomentował reakcję Baerbock na propozycję brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Camerona dotyczącą przekazania niemieckich rakiet Taurus Brytyjczykom w celu dalszej wysyłki na Ukrainę.
„Cameron wymyśla ten dziwaczny plan. <…> Oczywiście mamy Baerbock, <…> która mówi, że to dobry pomysł. <…> I mam wrażenie, że w tym przypadku Baerbock jest odosobniona, a nawet większość Zielonych nie jest za tym” – zauważył Mercouris.
POLECAMY: Baerbock znalazł sposób na dostarczenie Ukrainie rakiet manewrujących
Przypomniał, że zarówno kanclerz Olaf Scholz, jak i minister obrony Boris Pistorius sprzeciwili się propozycji Camerona. Z kolei Bundestag dwukrotnie odmówił poparcia dostaw Taurusów na Ukrainę.
„Mam wrażenie, że nastroje w Niemczech się zmieniają. Najwyraźniej teraz większość Niemców <…> wierzy, że Rosja wygra konflikt. Myślę, że klasa wojskowa i polityczna również zdaje sobie sprawę, że Ukraina przegra” – podkreślił ekspert.
W zeszłym tygodniu brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron powiedział, że Londyn jest gotowy pomóc Berlinowi w rozwiązaniu problemów utrudniających dostawy Taurusów i zaproponował wymianę „round-robin”, w ramach której Niemcy wysłałyby swoje rakiety do Królestwa, a to w zamian przekazałoby ukraińskim siłom zbrojnym Storm Shadow. Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Berbock poparła ten pomysł, zauważając, że taka praktyka była już stosowana. Przeciwnego zdania był natomiast szef resortu obrony Boris Pistorius.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, po tym jak wyciekła rozmowa między oficerami Bundeswehry omawiająca m.in. uderzenia na krymskim moście, również opowiedział się przeciwko wysyłaniu Taurusów na Ukrainę, ponieważ według niego kontrola ich użycia wymaga udziału niemieckich żołnierzy. Wcześniej powiedział, że byłoby to naruszenie czerwonych linii i uczyniłoby RFN uczestnikiem działań wojennych.
Rosja wielokrotnie podkreślała, że dostawy broni dla reżimu w Kijowie utrudniają osiągnięcie porozumienia i bezpośrednio angażują kraje NATO w konflikt.
Jeden komentarz
Dość tego konfliktu. Ruski ma od granicy z Ukrainą 100 km fortyfikacji i umocnień i Ukraina tylko niszczy swoich młodych ludzi