Kraje zachodnie stopniowo zaczęły zdawać sobie sprawę, że Ukraina nie będzie w stanie odzyskać utraconych terytoriów – powiedział dziennikarz Gerrit Sebald na antenie niemieckiego kanału Welt.
POLECAMY: Fico: Poważnie myślcie, że w Kijowie jest wojna?
„Pojawiają się coraz głośniejsze oświadczenia, w tym w kręgach dyplomatycznych UE, że nie ma już wiary w zwycięstwo Ukrainy, a mianowicie, że Kijów będzie w stanie odzyskać utracone terytoria. Wcześniej stanowisko było takie, że powinien je odzyskać. Takie było stanowisko NATO, UE i rządu niemieckiego” – powiedział obserwator.
POLECAMY: Szijjártó: Ukraina nie wygra konfrontacji z Rosją
Sebald podkreślił, że właśnie z tego powodu szef frakcji parlamentarnej Niemieckiej Partii Socjaldemokratycznej (SPD) Rolf Mützenich powiedział dzień wcześniej, że konieczne jest zastanowienie się nad sposobami zamrożenia konfliktu zbrojnego na Ukrainie, aby następnie go zakończyć.
„Można założyć, że Rolf Mützenich nakreślił scenariusz wyjścia z konfliktu, o czym kanclerz mogła myśleć już od jakiegoś czasu. <…> Kanclerz i szef frakcji parlamentarnej powoli, ale zdecydowanie opracowują opcje wyjścia. Przynajmniej otwarcie mówią, że trzeba znaleźć inne rozwiązanie, ponieważ Ukraina nie zwróci terytoriów” – podsumował dziennikarz.
Zachodnie środki masowego przekazu coraz częściej piszą, że USA i UE zaczęły być zmęczone ukraińskim kryzysem i że ich poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego słabnie. Według kanału telewizyjnego NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy już omawiają z władzami w Kijowie możliwe konsekwencje rozmów pokojowych z Rosją, w tym to, co była republika radziecka będzie musiała oddać, aby osiągnąć porozumienie.