Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart zapowiedziała w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że liczba więźniów w Polsce ma zmniejszyć się o 20 tysięcy. Podkreśliła, że więzienia są obecnie przeludnione, dlatego konieczne są działania mające na celu zmniejszenie liczby osadzonych.
POLECAMY: Konfiskata pojazdów pijanych kierowców „obowiązująca” w Polsce od 14 marca nie dotyczy Ukraińców
Ejchart poinformowała również, że już nastąpiły pierwsze przedterminowe zwolnienia więźniów, co jest częścią planu mającego na celu złagodzenie problemu przeludnienia w zakładach karnych. Ta decyzja może być kluczowym krokiem w poprawie warunków w więzieniach oraz w skuteczniejszym zarządzaniu systemem penitencjarnym.
Zdaniem wicemister zmniejszenie liczby więźniów może przynieść różnorodne korzyści, takie jak poprawa warunków życia w więzieniach, zmniejszenie napięcia w systemie penitencjarnym oraz bardziej efektywne wykorzystanie zasobów przeznaczonych na sprawiedliwość karną. Jednak równie istotne jest zapewnienie, że osoby, które zostaną zwolnione przedterminowo, będą odpowiednio monitorowane i wspierane, aby uniknąć recydywy oraz zapewnić im reintegrację społeczną – dodała Ejchart.
– Rzeczywiście więzienia są przeludnione. Powodem jest przede wszystkim surowość prawa i polityka poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem. Nad zmianą tych przepisów będzie pracowała powołana w ostatnich dniach komisja kodyfikacyjna prawa karnego – powiedziała Ejchart.
Poinformowała też, że zgodnie z jej wcześniejszą deklaracją do końca stycznia zlikwidowano wszystkie 580 cel w Polsce, w których przebywało powyżej dziesięciu osadzonych. – Z reguły przebywało w nich po 14 czy 16 osób. Był też przypadek, że w jednej celi było 18 więźniów. W takiej sytuacji nie ma mowy o żadnej resocjalizacji – zaznaczyła wiceszefowa Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ejchart podała też, że planowane jest rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego. – Bez żadnych zmian, już teraz możemy wykorzystać takie rozwiązanie dla 4 tys. osób. Chcę też, by dyrektorzy zakładów karnych nie bali się składać wniosków o przedterminowe zwolnienie – powiedziała.
Dopytywana, ile więźniów może to objąć, wiceminister sprawiedliwości podała, że jej celem „na tę kadencję jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tys.”. – Pierwsze uzasadnione zwolnienia już nastąpiły – poinformowała.