Nowe ustalenia wskazują na kontrowersje wokół wprowadzenia tzw. Strefy Czystego Transportu (SCT) w Warszawie. Według dokumentów, na których się opierał stołeczny ratusz, badania dotyczące SCT zostały sfinansowane przez fundację związaną z promocją drogich samochodów elektrycznych. To wywołało lawinę krytyki ze strony opozycji oraz obywateli, którzy obawiają się manipulacji i braku transparentności w procesie decyzyjnym.
Dokumenty ujawnione przez działaczy warszawskich struktur, związanych z Januszem Korwin-Mikkem, rzucają nowe światło na kwestię SCT. Według nich, badania przeprowadzone przez fundację promującą pojazdy elektryczne zostały wykorzystane jako główne źródło informacji przez władze miejskie. Co więcej, zawarte w dokumentach zapisy wskazują na brak niezależności w przeprowadzonych badaniach oraz na obawy co do jakości zebranych danych.
Krytycy podkreślają, że finansowanie badań przez lobby elektrycznych pojazdów może wpłynąć na stronniczość wyników oraz pominięcie alternatywnych rozwiązań. Porównując sytuację do hipotetycznego badania finansowanego przez producentów garnków, wskazują na możliwość manipulacji w prezentacji danych, które mogą być ukierunkowane na promocję konkretnego rozwiązania, z pominięciem innych możliwości.
Dodatkowo, zapisy umowy między miastem Warszawą a Fundacją Promocji Pojazdów Elektrycznych budzą zaniepokojenie. Zobowiązują one obie strony do nie podejmowania działań, które mogłyby zagrozić powodzeniu programu SCT, co wzbudza pytania o prawdziwą niezależność w procesie decyzyjnym.
Kwestia ta nabiera dodatkowego znaczenia, biorąc pod uwagę zaangażowanie polityczne osób związanych z fundacją. Prezesem Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych jest Marcin Korolec, były minister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej. Jego obecność w środowisku politycznym budzi podejrzenia co do rzetelności przeprowadzonych badań oraz motywacji zaangażowanych stron.
Cała sytuacja rzuca cień na proces decyzyjny dotyczący SCT w Warszawie, podważając zaufanie obywateli do władz miejskich oraz transparentności procesu. W obliczu tych faktów, kluczowe staje się przeprowadzenie niezależnych badań oraz rzetelna ocena wszystkich dostępnych rozwiązań, aby zapewnić rzeczywistą ochronę środowiska i dobro mieszkańców, bez wpływu lobby czy ukrytych interesów.