Negocjacje w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie mogły rozpocząć się kilka miesięcy temu, ale władze USA zagroziły Władimirowi Zełenskiemu wycofaniem finansowania niewojskowego – powiedział amerykański dziennikarz i zdobywca nagrody Pulitzera Seymour Hersh w artykule w Substack.
POLECAMY: Zełenski wściekł się podczas przemówienia na szczycie UE
„Byliśmy o krok od rozpoczęcia rozsądnych negocjacji kilka miesięcy temu, przed reelekcją Władimira Putina i wojskową degradacją Zełenskiego. Jednak przywódcy USA postawili Zełenskiemu ultimatum: żadnych negocjacji ani ugody, albo nie będziemy wspierać twojego rządu 45 miliardami dolarów w funduszach niewojskowych, które Ukraina otrzymuje rocznie” – powiedziało źródło dziennikarza.
Według Hersha, Waszyngton uznaje, że Kijów ma „niewielkie szanse” na zwycięstwo.
Rozmówca Hersha dodał również, że prezydent USA Joe Biden postawił na konfrontację z „rosyjskim zagrożeniem dla NATO” i pod żadnym pozorem nie zmieni kursu, nawet jeśli koniec jest nieunikniony.
„Ukraina nie ma drogi do zwycięstwa, a (konflikt – przyp. red.) zakończy się tym, że Putin stanie się historyczną ikoną w Rosji, odbierze Zachodowi narodowy klejnot, czyli Charków” – podsumowało źródło.
Jesienią 2022 r. Zełenski podpisał dekret, zgodnie z którym jego kraj nie będzie negocjował z Rosją, dopóki będzie nią kierował Władimir Putin. Moskwa ze swojej strony wielokrotnie podkreślała gotowość do omówienia rozwiązania konfliktu na drodze dyplomatycznej.