Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) ponownie zajęła się sprawą o kryptonimie „Biznes”, która dotyczy zakupów związanych z pandemią COVID-19, w których uczestniczyła niewielka firma należąca do biznesmena powiązanego z byłym premierem Mateuszem Morawieckim. Prowadzone dochodzenie miało wykryć potencjalne nadużycia władzy i miało być przekazane prokuraturze. Jednak informacje na ten temat nagle zniknęły – donosi Radio Zet.
POLECAMY: Morawiecki, Sasin i Dworczyk ustawiali zakupy pandemiczne pod konkretne firmy?
Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy Radia Zet, ABW przeprowadza audyt, w ramach którego sprawdzane są transakcje z 2020 roku prowadzone przez firmę o kryptonimie „Biznes”, która była związana zarówno z partią Prawo i Sprawiedliwość, jak i kampanią wyborczą Mateusza Morawieckiego.
POLECAMY: Druzgocący raport NIK o ochronie ludności. Sikorski woli jednak sponsorować Ukrainę
Jak donosi Radio Zet, śledztwo rozpoczęło się w białostockiej delegaturze ABW, gdzie funkcjonariusze zainteresowali się milionowymi transakcjami zawieranymi przez tę niewielką firmę i Agencję Rezerw Materiałowych, w tym sprzedażą środków ochrony osobistej. Według stacji radiowej, firma, która w 2019 roku miała niewielkie przychody, w 2020 roku zanotowała znaczący wzrost dochodów. Sprzedaż w kwietniu 2020 roku wyniosła ponad 13 milionów złotych, co oznaczało gwałtowny wzrost w porównaniu z poprzednimi okresami.
Przedsiębiorca powiązany z partią PiS miał według relacji radia zakupić w Chinach produkty ochronne za 880 tysięcy dolarów, by następnie sprzedać je Agencji Rezerw Materiałowych za ponad 2 miliony dolarów. Podobne transakcje miały nastąpić w kolejnych miesiącach, obejmując sprzedaż milionów sztuk masek i rękawiczek o łącznej wartości przekraczającej 40 milionów złotych.
Funkcjonariusze ABW badali działalność firmy do sierpnia 2022 roku, kiedy to analiza dotychczasowych działań została przekazana do Wydziału Postępowań Karnych. Mundurowi uznali, że istnieją podstawy do podejrzenia poważnych nadużyć władzy, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, fałszowania dokumentów oraz wyłudzenia podatku VAT. Zalecono więc przekazanie sprawy do prokuratury. Opinia ta została przekazana do Wydziału Zagrożeń Strategicznych w grudniu 2022 roku.
Według nieoficjalnych informacji sprawa o kryptonimie „Biznes” została przekazana z delegatury w Białymstoku do centrali Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tam pozostawiono ją do sierpnia 2023 roku, a następnie przeniesiono do delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego we Wrocławiu. Sprawa została podniesiona dopiero w styczniu 2024 roku, kiedy informacje o postępowaniu ABW dotarły do sejmowej Komisji Spraw Służb Specjalnych. Decyzja o tym, żeby tę sprawę skierować, zapadła na najwyższym poziomie ABW – podkreślił przewodniczący komisji Marek Biernacki. ABW nie odpowiedziała na prośbę o komentarz Radia Zet.