Noesędzia Anna Szwed-Szczygieł pozostanie na stanowisku neoprezesa Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej, gdyż tzw. kolegium sędziów (w skład którego wchodzą neosędziowie) negatywnie oceniło wniosek ministra o jej odwołanie. Legalni sędziowie nazywają to „zabetonowanym układem”.
Wniosek o odwołanie neosędzi został złożony w zeszłym tygodniu, co spowodowało zawieszenie Szwed-Szczygieł w pełnieniu obowiązków.
Minister Adam Bodnar argumentował potrzebę odwołania m.in. brakiem wsparcia dla kandydatury, którą próbował obsadzić minister Zbigniew Ziobro, a jednak betonowy układ neosędziów, czyli tzw. kolegium, negatywnie ocenił wniosek Bodnara. Przypominamy, że zgodnie z ustawą, tworzą je neoprezesi Sądów Rejonowych z Bielska-Białej, Cieszyna oraz Żywca powołani przez Zbigniewa Ziobrę.
– Kolegium właściwego sądu wyraża opinię, (…) po wysłuchaniu prezesa albo wiceprezesa sądu, którego dotyczy zamiar odwołania. Osoba, której dotyczy zamiar odwołania, nie uczestniczy w głosowaniu nad opinią, nawet jeśli jest członkiem kolegium właściwego sądu – brzmią przepisy ustawy.
POLECAMY: Bodnar zawiesza kolejnych neoprezesów. Tym razem z apelacji katowickiej
Jeszcze przed kolegium o jego odroczenie apelowała część sędziów bielskiego wymiaru sprawiedliwości. Domagali się zwołania zebrania i dyskusji nad wnioskiem ministra Bodnara, aby zaprezentowane zostało zdanie samorządu sędziowskiego, a nie nominatów byłego ministra. Apelu nie posłuchano.
Teraz minister sprawiedliwości ma drugi, i ostatni, krok – wniosek do tzw. neo-KRS. – Negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa jest dla ministra sprawiedliwości wiążąca, jeżeli uchwała w tej sprawie została podjęta większością dwóch trzecich głosów – to kolejny przepis zabetonowanego układu.
Neeosędzia Anna Szwed-Szczygieł okupuje w sposób sprzeczny z prawem stanowisko prezes Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej objęła w marcu 2023 roku, jej kadencja trwa 6 lat. Wcześniej pełniła funkcję wiceprezesa sądu (po nieudanej nominacji na prezesa).