Policjanci z Chodzieży podjęli nietypową i szokującą interwencję po tym, jak matka zamknęła swojego 4-letniego syna w bagażniku samochodu i wyszła na zakupy. Incydent miał miejsce w mieście Chodzież.
Pracownica jednego ze sklepów w Chodzieży zawiadomiła policję, zauważając niepokojące zachowanie matki wobec jej 4-letniego syna. Kobieta początkowo zobaczyła chłopca, który biegał od sklepu do sklepu, szukając swojej matki.
„Dziecko w pewnym momencie niemal wpadło pod przejeżdżający samochód. Kiedy w końcu matka chłopca się znalazła, chwyciła gwałtownie dziecko, a następnie włożyła je jak przedmiot do bagażnika osobowej toyoty, zamknęła i poszła na zakupy wraz z drugim dzieckiem” – relacjonuje policja z Chodzieży.
Pomogła obca kobieta
Osoba zgłaszająca zauważyła, jak dziecko uderzało w szybę samochodu, dlatego postanowiła odnaleźć matkę, aby przyciągnąć jej uwagę. Kobieta podszedłszy, otworzyła bagażnik i wypuściła syna.
Pracownica sklepu postanowiła nie zlekceważyć sytuacji i zawiadomiła o niej policję. Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę z rodzicami dzieci.
Ich matka początkowo przedstawiała inną wersję zdarzenia, jednak po poinformowaniu jej, że miejsce to objęte jest monitoringiem, przyznała, że syn ją zdenerwował i uciekł ze sklepu, w związku z czym za karę umieściła go w bagażniku – dodają funkcjonariusze.
W związku zachowaniem nieodpowiedzialnej matki policjanci, wdrożyli procedurę Niebieskiej Karty.