Zgodnie z raportem opublikowanym przez „Wall Street Journal” w piątek, USA ostrzegają przed możliwością wybuchu kolejnej wojny w ciągu najbliższych 24-48 godzin. Według tego źródła, Izrael przygotowuje się na potencjalny bezpośredni atak ze strony Iranu, który może nastąpić w tymże przedziale czasowym. Informacje te zostały przekazane przez osobę zaznajomioną ze sprawą. Według amerykańskiego urzędnika, atak na Izrael mógłby zostać przeprowadzony z kierunku północnego lub południowego.
Źródło donosi, że władze w Teheranie omawiają plany potencjalnego ataku na Izrael, lecz ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. Według doniesień wywiadu USA, możliwy atak Iranu miałby być wymierzony w terytorium Izraela, a nie w izraelskie cele za granicą, zarówno w północnej, jak i południowej części kraju.
Konflikt między Iranem a Izraelem pogłębiły publiczne zapowiedzi odwetu ze strony irańskich władz, w tym najwyższego przywódcy ajatollaha Aliego Chameneiego, po izraelskim bombardowaniu irańskiego konsulatu w Damaszku. W wyniku tego ataku zginęło siedmiu członków Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, w tym dwóch generałów odpowiedzialnych za zagraniczne operacje militarne Iranu. Mimo że Izrael oficjalnie nie przyznał się do ataku, nie zaprzeczył również swojej roli w wydarzeniach.
W czwartek zachodni przywódcy podjęli działania mające na celu uniknięcie eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie poprzez kontakt z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Iranu. Źródła irańskie informują, że Teheran zasygnalizował Waszyngtonowi swoją niechęć do pochopnych działań, sugerując, że ewentualny odwet zostanie przeprowadzony w taki sposób, aby uniknąć pogłębienia konfliktu. Według portalu Israel National News Stany Zjednoczone oczekują ataku Iranu na Izrael, jednakże prawdopodobnie nie będzie on na tyle poważny, aby zaangażować USA w konflikt zbrojny.
W związku z rosnącym napięciem, ambasada USA w Izraelu wydała w czwartek ostrzeżenie, zalecając unikanie podróży poza centralną częścią kraju. Ostrzeżenie to dotyczy obszarów Tel Awiwu, Jerozolimy i Be’er Szewy, a wszelkie osobiste podróże poza te miejsca zostały odłożone do czasu odwołania.