Niedawno rolnicy zapowiedzieli nową formę protestów, która miała bardziej dotknąć polityków niż zwykłych ludzi. Zapowiedź właśnie zaczyna się realizować.
Nowa forma protestów zgodnie z założeniem miała uprzykrzyć życie Donaldowi Tuskowi i jego urzędnikom. Pierwszy protest zorganizowany przez rolników w ten sposób odbył się 25 marca 2024 roku. Oczywiście jak można było się spodziewać większość polityków, uciekła ze swoich biur poselskich przed rolnikami.
Więcej o tym pisaliśmy w artykule: Rolnicy pod biurami posłów. Zmiana forma protestu zaczyna obowiązywać
Szczególnie głośno było o wizycie kilkunastu rolników w biurze poselskim Jarosława Wałęsy, gdzie wylewając obornik, zdewastowali zabytkowe drzwi i część zanieczyszczeń dostała się do wnętrza, a nawet niektóre elementy budynku zostały oblane kwasem masłowym. Naprawa szkód może wiązać się nawet z wydatkiem kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Gnojowica pod siedzibą Tuska
W sobotę, 13 kwietnia, rolnik podjechał także przed siedzibę premiera w Al. Ujazdowskich w Warszawie. Przed gmachem zaparkował SUV z przyczepką. Miał na niej typowy 1000-litrowy mauser, pojemnik do transportu substancji ciekłych. Jak się okazało, była w nim gnojowica.
POLECAMY: Rolnicy wysypali obornik pod domem Szymona Hołowni
Policja potwierdza, że gnojowica wylądował pod twierdzą Tuska
– O godzinie 13.05 otrzymaliśmy informację, że przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów została rozlana ciecz – powiedział rzecznik śródmiejskiej policji.
Zaznaczył, że w związku ze zdarzeniem została zatrzymana jedna osoba. Pytany o szczegóły zdarzenia, m.in. o to, jaką ciecz rozlano przed siedzibą szefa rządu, Pacyniak zaznaczył, że czynności w tej sprawie trwają.
Jeden komentarz
No i dobrze, niech zaczną pracować dla Polaków, a nie dla obcych. Żałuję, że głosowałem na PO. Znowu mnie zawiedli. Tak jak poprzednicy zawiedli łudzi