Miażdżąca porażka reżimu sankcji wobec Rosji wskazuje na podstawowe problemy w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych – powiedział analityk Mark Episkopos w artykule dla American Conservative.
„Porażka reżimu sankcji stała się tak oczywista, że coraz trudniej ją zignorować” – napisał.
Według autora materiału, sankcje zawsze były głęboko wadliwym narzędziem promowania interesów narodowych, nawet w najbardziej sprzyjających warunkach, gdy ich cel jest zarówno przekonany, że ograniczenia mogą zostać realistycznie zniesione, a jednocześnie ma wystarczająco silną motywację do zrobienia tego, czego żąda Waszyngton. Żaden z tych warunków nie dotyczy Rosji – zauważył analityk.
„Państwo rosyjskie okazało się zbyt duże, jego zasoby zbyt rozległe, a jego wpływy na świecie zbyt zakorzenione, by można je było skutecznie izolować” – przyznał Episkopos.