W Polsce od 2019 roku emeryci otrzymują dodatkową emeryturę, zwaną popularnie „trzynastką”. Jest to świadczenie wyrównujące, które ma na celu poprawę sytuacji finansowej osób starszych, zwłaszcza w okresie świątecznym i majówkowym. Niestety, okazuje się, że nie wszyscy emeryci będą mogli cieszyć się tą dodatkową gotówką, a niektórzy zmuszeni będą ją zwrócić.
Trzynastka, która w 2024 roku wynosi 1780 zł brutto (1623,27 zł netto), trafia na konta seniorów razem z regularnymi świadczeniami emerytalnymi. Jednakże, istnieją określone warunki, które decydują o tym, kto otrzyma dodatkowe świadczenie, a kto będzie musiał je zwrócić.
Największym problemem są osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę, ale nadal pozostają aktywne zawodowo. Dla nich istnieją pewne limity zarobków, które mogą wpłynąć na wysokość emerytury oraz prawo do dodatkowej „trzynastki”. Jeśli ich zarobki przekroczą 70% przeciętnego wynagrodzenia, czyli 5278,30 zł, ich emerytura zostanie zmniejszona. Natomiast przekroczenie 130% przeciętnego wynagrodzenia, czyli 9802,50 zł brutto, skutkuje zawieszeniem świadczenia emerytalnego, włączając w to również trzynastą i czternastą emeryturę. W takim przypadku emeryci będą zobowiązani zwrócić pobraną „trzynastkę” do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Grzegorz Dyjak z centrali ZUS wyjaśnia, że jeśli emeryt przekroczył limit zarobków i jego emerytura została zawieszona na dzień 31 marca lub 31 października, wtedy trzynasta i czternasta emerytura podlegają zwrotowi.
Warto podkreślić, że ta sytuacja dotyczy wyłącznie emerytów na wcześniejszej emeryturze. Osoby, które osiągnęły wiek emerytalny, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, nie muszą obawiać się tych ograniczeń i mogą pracować bez obawy o utratę dodatkowych świadczeń emerytalnych.
Pomimo tych ograniczeń, dodatkowe świadczenia, takie jak trzynasta i czternasta emerytura, stanowią ważny element wsparcia finansowego dla seniorów w Polsce. Dzięki nim emeryci mogą cieszyć się nieco większą stabilnością finansową i lepiej radzić sobie z codziennymi wydatkami. Jednakże, dla osób nadal aktywnych zawodowo, konieczne jest ścisłe przestrzeganie limitów zarobków, aby uniknąć problemów z zasiłkami emerytalnymi.