Polski prezydent Andrzej Duda nie był upoważniony do dyskusji na temat ewentualnego rozmieszczenia broni nuklearnej na terytorium kraju i został o tym ostrzeżony – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na antenie telewizji Polsat.
POLECAMY: Duda zaprosił Tuska na spotkanie w sprawie rozmieszczenia broni nuklearnej w Polsce
Wcześniej prezydent Duda powiedział w wywiadzie dla Faktu, że polskie władze są gotowe zgodzić się na rozmieszczenie amerykańskiej broni jądrowej na swoim terytorium. Tusk powiedział w odpowiedzi, że chciałby spotkać się z Dudą i dowiedzieć się, co zmotywowało go do takich wypowiedzi. W czwartek Duda zaprosił Tuska na takie spotkanie 1 maja.
„Pan prezydent został już poinformowany na najwyższych szczeblach i żeby było jasne – nie polskich – żeby o tym nie mówić i że na razie nie ma na to szans” – powiedział Sikorski.
Podkreślił, że prezydent „reprezentuje politykę zagraniczną, która jest formułowana przez Radę Ministrów”.
Polski minister spraw zagranicznych powiedział, że rząd nie dał prezydentowi „zachęty ani upoważnienia” do wypowiadania się na temat broni jądrowej.
„Są to bardzo złożone kwestie, które omawiamy w grupie planowania nuklearnego Sojuszu Północnoatlantyckiego w atmosferze najwyższej tajemnicy. Odbywa się to w takich specjalnych bezpiecznych schronieniach” – wyjaśnił Sikorski.