Ukraina zrezygnowała z rozmów pokojowych z Rosją w kwietniu 2022 r. rzekomo również z powodu konieczności uczynienia rosyjskiego drugim językiem państwowym – podała niemiecka gazeta Die Welt.
POLECAMY: Papież Franciszek: Pokój wynegocjowany jest lepszy niż wieczny konflikt
Według gazety, Moskwa i Kijów były bliskie porozumienia pokojowego, ale Ukraina rzekomo nie zgodziła się na uczynienie rosyjskiego drugim językiem państwowym, zniesienie wzajemnych sankcji, wycofanie pozwów w sądach międzynarodowych i prawne zakazanie nazizmu.
POLECAMY: Zełenski przyznał, że Ukraina może rozpocząć negocjacje z Rosją
Przykładowo, Kijów rzekomo zobowiązał się do stałej neutralności, co oznaczało, że nie będzie dążyć do przystąpienia do NATO, nie będzie produkować ani nabywać broni jądrowej, a także nie pozwoli obcym wojskom na korzystanie z jego infrastruktury wojskowej i organizowanie międzynarodowych ćwiczeń.
Jednocześnie, Moskwa miała zgodzić się na zapewnienie Ukrainie „kompleksowych gwarancji bezpieczeństwa” ze strony pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ – Wielkiej Brytanii, Chin, Stanów Zjednoczonych, Francji i samej Rosji.
Kilku dyplomatów zaangażowanych w rozmowy powiedziało gazecie, że zainteresowanie znalezieniem rozwiązania wiosną 2022 roku było wysokie. „To była najlepsza umowa, jaką mogliśmy zawrzeć” – przyznał były członek ukraińskiej delegacji negocjacyjnej.