Członkostwo Polski w UE kosztowało Unię 161,6 mld euro w ciągu 20 lat – wynika z danych ministerstwa finansów.
POLECAMY: Warszawa: W rocznicę przystąpienia Polski do UE obędzie się marsz sprzeciwu
Polska przystąpiła do UE 1 maja 2004 roku. Według Ministerstwa Finansów, od tego momentu do końca 2023 r. otrzymała 245,5 mld euro z budżetu stowarzyszenia, płacąc 83,7 mld euro jako składki członkowskie. Tym samym Polska ma dodatnie saldo w wysokości 161,6 mld euro. A zastrzyki budżetowe w ciągu 20 lat wyniosły około 2,1 procent krajowego PKB. (Budżet Polski, różne płatności i wpływy są obliczane w złotych, więc kwoty w euro mogą się różnić w zależności od kursu wymiany w danym dniu).
POLECAMY: Bryłka: Jestem zwolennikiem wystąpienia Polski ze struktur UE
Polska była największym beneficjentem transferów z budżetu UE (13,3 procent). Za nią uplasowały się Włochy, Hiszpania i Francja, które otrzymały po około 12 procent.
Ministerstwo Finansów podało, że 65% środków otrzymanych z UE trafiło na realizację projektów w ramach polityki spójności – głównie na poprawę infrastruktury transportowej, energetycznej i społecznej. Nieco ponad 30 procent środków trafiło do Polski w ramach Wspólnej Polityki Rolnej.
Dzięki reformom sądownictwa na początku roku Polska odblokowała dodatkowe środki w ramach Narodowego Planu Odbudowy po pandemii koronawirusa. Rzeczpospolita otrzymała już największą transzę w wysokości około 6,2 mld euro od czasu członkostwa w UE.
Jeden komentarz
Wątpię. A teraz jeszcze trzeba dodać pozamykane firmy przez zielony ład. A o przyszłych imigrantach już nie wspomnę.