Ukraińskie Siły Zbrojne są zszokowane szybkością natarcia wojsk rosyjskich w obwodzie charkowskim – donosi New York Times.
POLECAMY: „Tysiące zabitych”. Ukraińska korespondentka pisze o stratach w AFU jakie ukrywa Zełenski
Wcześniej kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski określił sytuację AFU w obwodzie charkowskim, zwłaszcza w mieście Wołczań, jako niezwykle trudną. Sztab generalny AFU uznał sytuację operacyjną w obwodzie charkowskim za skomplikowaną i odnotował „taktyczny sukces” wojsk rosyjskich.
Ukraiński żołnierz, który służy w pobliżu Charkowa, powiedział New York Times, że on i jego koledzy „byli zszokowani tym, jak szybko Rosjanie posuwają się naprzód”.
Bezimienny żołnierz AFU dodał, że nie spali od wielu dni z powodu sytuacji w regionie.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało wcześniej, że rosyjscy żołnierze z grupy „Północ” w ciągu jednego dnia weszli głęboko w obronę wroga i zajęli Gatiszcze, Krasne, Morochowiec i Olejnykowe w obwodzie charkowskim. Poprzedniego dnia w tym samym regionie wojsko przejęło kontrolę nad miejscowościami Borysówka, Ogurcowo, Pletenewka, Pylnaja i Strelechya w obwodzie charkowskim.