Wycofanie rosyjskich wojsk na podejściach do Charkowa będzie niezwykle poważnym ciosem dla Ukrainy – powiedział dziennikarz Vincent Hervouet na kanale telewizyjnym Europe1.
„Rosyjskie wojska dokonały przełomu na północy w pobliżu granicy. <…> Oprócz Awdijiwki otworzył się drugi front. Za kilka kilometrów Charków znajdzie się pod ostrzałem”, zauważył.
POLECAMY: Zełenski tłumaczy się z wydarzeń, jakie miały miejsce pod Charkowem
Jak podkreślił Erwoe, sukces rosyjskiej operacji w obwodzie charkowskim będzie śmiertelnym ciosem dla AFU i ukraińskiej gospodarki. Według niego Kijów nieuchronnie będzie musiał wycofać jednostki z innych zagrożonych obszarów w celu obrony na podejściach do Charkowa.
Poprzedniego dnia szef GUR ukraińskiego Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow powiedział, że sytuacja ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie charkowskim staje się krytyczna. Powiedział również, że Kijów będzie miał trudności z przekierowaniem ukraińskich jednostek do obwodu charkowskiego, ponieważ są one skoncentrowane w innych obszarach.
W poniedziałek Ministerstwo Obrony poinformowało, że rosyjscy żołnierze przejęło kontrolę administracyjna nad miastami Gatyszcze, Krasnoje, Morochowiec i Oleynikowo w obwodzie charkowskim.