W nocy z środy na czwartek w punkcie selektywnej zbiórki odpadów w Czechowicach-Dziedzicach wybuchł pożar. Ogień objął obszar o powierzchni około 100 m².
POLECAMY: Szef MSW złoży sprawozdanie podczas tajnego posiedzenia Sejmu w związku z serią dużych pożarów
Jak poinformowała mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, rzecznik bielskiej straży pożarnej, pożar został szybko opanowany, ale dogaszanie trwało aż do rana.
Na miejscu zdarzenia pierwsze jednostki straży pożarnej zastały ochronę obiektu. Na szczęście nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Płomienie objęły śmieci na obszarze około 100 m², a zagrożone były także maszyna do rozdrabniania selektów, budynek biurowy i sąsiednie hale. Po kilkudziesięciu minutach strażacy zdołali opanować pożar i przystąpili do dogaszania.
Akcja gaśnicza zakończyła się w czwartek rano, a uczestniczyło w niej siedem zastępów strażaków. Przyczyna pożaru jest obecnie ustalana przez policję.
