Szok! Komitet Nauk Historycznych PAN w geście „solidarności” z Ukrainą żąda przerwania konkursu szkolnego „Wołyń – pamięć pokoleń”. Swoją decyzję motywuje to wojną, jaka obecnie odbywa Ukrainie. Zapomniał jednak chyba o tym, że wojna na tym terenie trwa od ok. 9 lat a teraz jedynie jej eskalacja. W związku z tym PAN stwierdził, że w obecnej sytuacji lepiej będzie nie zajmować się krzywdami wyrządzonymi narodowi polskiemu przez Ukraińców.
Przypominamy, ze Konkurs „Wołyń – pamięć pokoleń” ma na celu m.in. upowszechnienie wiedzy o ofiarach ludobójstwa dokonanego na Polakach na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej przez ukraińskich banderowców w latach 40. ubiegłego wieku; kształtowanie postaw patriotycznych i obywatelskich opartych na znajomości dziejów ojczystych czy tworzenie podstaw do współczesnych stosunków polsko – ukraińskich w oparciu o prawdę historyczną.
PRAWDA JEST BOLESNA WIĘC TRZEBA ZDANIEM PAN NALEŻY JEJ TERAZ NIE PORUSZAĆ
Komitet Nauk Historycznych PAN wystosował oficjalne pismo, w którym domaga się od organizatorów przerwania szkolnego konkursu „Wołyń – pamięć pokoleń”. Jaki w tym ma cel szef komitetu prof. Tomasz Schramm. Czy tak mocno boi się, że Polacy obudzą się z otępienia, jakie zafundowała im telewizja?
„W świetle agresji rosyjskiej na Ukrainę wnioskuję w imieniu Komitetu Nauk Historycznych Polskiej Akademii Nauk, by organizatorzy przerwali konkurs” – pisze w swoim piśmie prof. Schramm.
Organizatorem podsuwa pomysł, aby konkurs odwołać na podstawie punktu 12 w regulaminie, który pozwala na przerwanie konkursu bez podania przyczyny. Zadziwiające jest jego działanie. Warto w tym miejscu dodać, ze prawdy o tym narodzie nie ukryje. Wielu Polaków doskonale wie kim, są Ukraińcy obecnie, najeżdżają na nasz kraj.
„Priorytetem polskich uczniów, nauczycieli, rodziców i całego społeczeństwa stało się obecnie udzielanie moralnego i materialnego wsparcia Ukraińcom walczącym z najeźdźcą, a także uchodźcom, szukającym schronienia w naszym kraju. Są wśród nich uczniowie, dołączający – często po traumatycznych przeżyciach – do zespołów klasowych w polskich szkołach. Wracanie w tym momencie do pamięci o krzywdach z przeszłości nie ułatwi ani ukraińskim, ani polskim uczniom zmierzenia się z nowym wyzwaniem” – twierdzi prof. Schramm.
Zdaniem szefa PAN przeprowadzenie w obecnym czasie konkursu, w jakim poruszana będzie niewygodna karta historii o Ukraińcach, mogłoby źle wpłynąć na ukraińskie dzieci w szkołach.
Naszym zdaniem jest to aspołeczna postawa, ponieważ faktów okrucieństwa, jakiego dopuścił się naród ukraiński na Polkach nie da się zapomnieć, tym bardziej że naród ten do dnia dzisiejszego nas za to nie przeprosił.
3 komentarze
czy to jeszcze Polska czy może ukropolin? Szanowna kancelario proszę rozważyć możliwość złożenia wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności najwyższych władz Polski. I powiem szczerze informacja z prokuratury, że Morawiecki i Niedizelski nie moga odpowiadać przed polskim sądami ze względu na inna narodowość to moim zdaniem mozna między bajki włożyć. JA SIĘ WOBEC TEGO PYTAM JAK CZŁOWIEK INNEJ NACJI MÓGŁ ZOSTAĆ PREZYDENTEM I PREMIEREM PR? konstytucja na to nie pozwala. Proszę rozważyć to co napisałam jeżeli zajdzie potrzeba to ja taki wniosek za Państwa pośrednictwem złożę, tylko muszę jakoś zdobyć pieniądze na ten cel.
Popieram Panią Renatę.
Ja też popieram.
Poza tym Polska powinna wyjść z eurożydokołchozu, póki jeszcze coś posiada i coś można ratować, bo nic dobrego nas tam nie czeka.
Smutne zakończenie zrywu truckersów z Kanady powinno być ostrzeżeniem dla nas. Trudeau to marionetka rządu światowego, podobnie jak Macron czy Morawetzky.