Wycofanie się Polski ze sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Europejską w kwestii nieprawidłowości przy zakupie szczepionek na COVID-19 wygląda jak element walki o władzę w Brukseli oraz strategii dyplomatycznej premiera Donalda Tuska. Istnieją różne motywacje i konteksty, które mogą wpłynąć na decyzje polityczne w takiej sprawie.
Według doniesień redakcji „DGP”, spór stał się istotnym elementem rywalizacji o wpływy w Brukseli oraz strategii dyplomatycznej premiera Donalda Tuska.
Publikacja sugeruje, że 17 maja odbyło się za zamkniętymi drzwiami przesłuchanie w belgijskim Liege dotyczące nieprawidłowości związanych z zakupem szczepionek przeciwko koronawirusowi. W poprzednim roku Polska przyłączyła się do skargi, lecz wiosną obecnego roku niespodziewanie z niej się wycofała.
Według „DGP”, decyzja ta miała na celu złagodzenie napiętych relacji między Polską a UE oraz pozyskanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.
Według redakcji, wycofanie się złożono na wniosek kancelarii premiera. Pismo w tej sprawie przekazano do resortu zdrowia, który następnie przesłał je do Brukseli. Jednak według naszych informacji, w ubiegłotygodniowej rozprawie uczestniczyli także przedstawiciele Polski. Oznacza to, że sprawa została ponownie podjęta, co sugeruje cofnięcie decyzji o wycofaniu się.
Ministerstwo Zdrowia oraz prawnicy zatrudnieni przez rząd nie skomentowali tej sprawy. Z komunikatu opublikowanego na stronie Prokuratury Europejskiej wynika, że sprawa dotycząca zakupu szczepionek została odroczona do 6 grudnia.
Jeden komentarz
Chroni swoją kochankę, widać po tym jak się publicznie dotykają. Mowa ciała mówi wszystko. Będzie bronić pośrednio won Sra.jen