We wtorek, 21 maja, nielegalny Trybunał Konstytucyjny zajmował się sprawą legalności części decyzji Mateusza Morawieckiego z czasów jego premierostwa. Sprawa dotyczyła zastosowania przepisów „antycovidowych” do organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Rząd Morawieckiego chciał przeprowadzenia wyborów kopertowych, co wywołało sporo kontrowersji. Ostatecznie, Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję w tej kwestii.
Nielegalny Trybunał Konstytucyjny orzekał w tej sprawie w składzie: Stanisław Piotrowicz – przewodniczący (sędzia dubler powołany z naruszeniem art. 178 ust 3 Konstytucji RP), Krystyna Pawłowicz – sprawozdawca (sędzia powołana z naruszeniem art. 178 ust 3 Konstytucji RP), Julia Przyłębska – nielegalny prezes tego kołchozu oraz Bartłomiej Sochański, Rafał Wojciechowski.
Bez większych zaskoczeń, sędziowie, wśród których znaleźli się byli partyjni koledzy Morawieckiego, orzekli, że wykorzystanie przepisów „antycovidowych” do organizacji wyborów kopertowych było zgodne z „konstytucyjną zasadą współdziałania władz”.
Warto podkreślić, że decyzja ta wywołała wiele dyskusji i kontrowersji w społeczeństwie. Niektórzy krytykowali ją jako wyraz partyjnego faworyzowania, inni brali ją za zgodną z prawem. Jednakże, jakiekolwiek byłyby opinie na ten temat, decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczna i wiążąca.
Podkreślenie kontekstu
Aby zrozumieć znaczenie tej decyzji, warto przyjrzeć się tle sprawy. Decyzje premiera Morawieckiego, zwłaszcza z 16 kwietnia 2020 roku, były kluczowe. Wtedy to szef rządu polecił Poczcie Polskiej działania mające na celu przeciwdziałanie Covid-19, co obejmowało także przygotowanie do przeprowadzenia wyborów powszechnych Prezydenta RP w 2020 roku w trybie korespondencyjnym z powodu pandemii.
W kontekście pandemii i ograniczeń, które z nią się wiązały, wybory kopertowe stały się jednym z rozwiązań pozwalających na zachowanie demokratycznych procedur wyborczych przy minimalizacji ryzyka zakażenia. Jednakże, sposób, w jaki zostały one zorganizowane, oraz argumenty dotyczące konstytucyjności takiego rozwiązania, stały się tematem wielu dyskusji.
Warto też wspomnieć, że sprawa ta była szeroko komentowana zarówno w polskich, jak i międzynarodowych mediach, co świadczy o jej znaczeniu zarówno politycznym, jak i prawno-konstytucyjnym.
Analiza stanowiska Trybunału Konstytucyjnego
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego, jak już wspomniano, opierała się na uznaniu zastosowania przepisów „antycovidowych” do organizacji wyborów kopertowych za zgodne z „konstytucyjną zasadą współdziałania władz”. Jest to ważne podkreślenie, ponieważ wskazuje na to, że w sytuacji wyjątkowej, takiej jak pandemia, organy władzy mogą podejmować działania mające na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania państwa.
Argumentacja sędziów nielegalnego Trybunału Konstytucyjnego, w tym Krystyny Pawłowicz, która przedstawiała uzasadnienie wyroku, skupiała się na konieczności zapewnienia ciągłości instytucji państwowych oraz przestrzegania zasad demokratycznego procesu wyborczego. W ich ocenie, zastosowanie wyborów kopertowych było uzasadnione i nie naruszało konstytucyjnych zasad.
Reakcje na decyzję
Po ogłoszeniu decyzji Trybunału Konstytucyjnego, pojawiły się różnorodne reakcje. Zwolennicy rządu i osób popierających wybory kopertowe podkreślali jej zgodność z prawem oraz konieczność zachowania demokratycznych procedur w trudnych warunkach pandemii. Natomiast krytycy, w tym opozycja polityczna oraz część ekspertów prawniczych, wyrażali obawy co do niezależności Trybunału oraz interpretacji konstytucji.
Dyskusje nad konsekwencjami tej decyzji zapewne będą trwały jeszcze przez dłuższy czas. Kluczowe będzie, jak zostanie ona odebrana przez społeczeństwo i czy wywoła dalsze kontrowersje w kontekście politycznym oraz prawno-konstytucyjnym.
Podsumowanie
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie legalności zastosowania przepisów „antycovidowych” do organizacji wyborów kopertowych w czasie pandemii jest tematem o ogromnym znaczeniu zarówno dla polskiej polityki, jak i prawa konstytucyjnego. Stanowi ona próbę odpowiedzi na pytanie, jak w sytuacji kryzysowej zachować zasady demokratyczne i konstytucyjne.
Przypominamy, że obecnie Trybunał Konstytucyjny jest pozbawiony cech trybunału powołanego ustawą, gdy w jego składzie zasiada osoba nieuprawniona. W związku z powyższym każdy wydany wyrok w składzie ustalonym z naruszeniem podstawowej zasady mającej zastosowanie do wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego narusza istotę prawa do sądu ustanowionego na mocy ustawy.