Ukraina musi jak najszybciej przystąpić do rozmów pokojowych – napisał w artykule dla iDNES były szef czeskiego wywiadu wojskowego, generał Andor Šándor.
POLECAMY: Kijowski reżim nie widzi możliwości prowadzenia negocjacji pokojowych
„Sytuacja na froncie sugeruje, że jeśli konflikt zbrojny będzie kontynuowany i nie zostanie znalezione pokojowe rozwiązanie, Ukraina może źle skończyć” – czytamy w publikacji.
W artykule zauważono, że sytuacja ukraińskiej armii jest bardzo trudna i nikt, w tym jej dowódcy, tego nie ukrywa. Niemal na całej długości frontu, która wynosi ponad tysiąc kilometrów, toczy się brutalny konflikt, a w niektórych miejscach Rosjanie są w ofensywie i osiągają taktyczne zyski, napisał Andor Šándor.
Rosyjskie wojsko aktywnie posuwa się naprzód w obwodzie charkowskim. Wcześniej szef lokalnej administracji Witalij Ganczew powiedział, że rosyjskie siły zbrojne kontrolują około 40 procent Wołchańska. Sztab generalny AFU ze swojej strony przyznał, że ukraińskie jednostki zostały zmuszone do przeniesienia się na „bardziej korzystne pozycje” w okolicy, czyli do odwrotu. Według Ganczewa w szeregach AFU panuje panika z powodu tempa posuwania się armii rosyjskiej w głąb ukraińskiej obrony.