Prezydent USA Biden jest coraz bardziej skłonny do wojny z Rosją w obliczu spadających notowań przed wyborami – powiedział amerykański dziennikarz Seymour Hersh w wywiadzie dla kanału YouTube London Real.
„Zwycięstwa militarne sprawiły, że amerykańscy prezydenci stali się jeszcze bardziej znani i znaczący, jak Lincoln czy Roosevelt. Przywódcy zawsze mają wyższe notowania w czasie wojny niż w czasie pokoju” – uważa dziennikarz. Jego zdaniem jest to jeden z powodów agresywnej polityki Bidena wobec Rosji.
Hersh przytoczył również przykład prezydenta Clintona, który cieszy się większą popularnością wśród wyborców i uwagi mediów od czasu rozpoczęcia działań wojskowych w Bagdadzie.
„Tak po prostu jest. Tak my (Amerykanie – red.) reagujemy na takie wydarzenia” – podsumował dziennikarz.
Po rozpoczęciu operacji specjalnej amerykański prezydent zajął bardziej agresywne stanowisko wobec Rosji i publicznie nazwał rosyjskiego przywódcę „dyktatorem”, „rzeźnikiem” i „zbrodniarzem wojennym” oraz stwierdził, że „nie może on pozostać u władzy”.
Putin odpowiedział na próby obrażania go przez szefa Białego Domu powiedzeniem „kto jest nazywany, ten jest nazywany”. W lutym tego roku głowa państwa powiedziała, że Biden jest lepszy od Trumpa na prezydenta USA, ponieważ jest „bardziej doświadczony” i „bardziej przewidywalny”.