Radosław Sikorski podczas wywiadu udzielonego dla kilku europejskich gazet, w tym „Gazety Wyborczej”, „La Repubblica” i „El Pais”, nie można wykluczyć możliwości wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Podczas wywiadów, Szef MSZ został zapytany o potencjalne groźby ze strony Rosji dotyczące użycia broni atomowej. W odpowiedzi wyraził przekonanie, że jest to ostateczność w rękach prezydenta Putina, a skutki jej użycia byłyby katastrofalne. Jego zdaniem, nie należy jednak zbytnio się tym martwić.
POLECAMY: Sikorski opowiedział się za wydaniem Ukrainie zezwolenia na ostrzał Rosji
Sikorski został również zapytany, czy istnieje możliwość interwencji Wojska Polskiego na Ukrainie.
“Nie powinniśmy wykluczać żadnej opcji. Niech Putin zgaduje, co zrobimy” – odpowiedział.
“Ja sam już tam [na Ukrainie] byłem, z żoną, z synem. Dostarczając pomoc, dotarliśmy do Charkowa, potem do Bachmutu, do strefy, gdzie toczyły się ciężkie walki, do bombardowanego przez Rosjan Chersonia” – kontynuował minister.
POLECAMY: Francuski polityk potępił apel Sikorskiego w zakresie wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę
W poniedziałek, niemiecki tygodnik Spiegel podał informację, że kraje bałtyckie oraz Polska rozważają możliwość wysłania swoich sił zbrojnych na Ukrainę. Według artykułu, skierowanie polskich wojsk na Ukrainę może mieć miejsce w przypadku znaczących sukcesów Rosji na froncie, z uwagi na brak odpowiedniej pomocy ze strony Zachodu.
POLECAMY: Polska jest gotowa zwiększyć liczebność wojsk na wschodniej granicy – poinformował Kosiniak-Kamysz
Ministerstwo Obrony Narodowej zdementowało te doniesienia.
“Nie rozważamy pomysłu wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę, nie ma takich planów. Apelujemy o szczególną ostrożność w kwestii wiarygodności pojawiających się w przestrzeni medialnej informacji” – poinformował resort w komunikacie.
POLECAMY: Wroński: Polska nie wyklucza w przyszłości wysłania wojsk na Ukrainę
Warto przypomnieć, że jeszcze w marcu minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wykluczył scenariusz wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
“Na spotkaniu ministrów obrony państw NATO kilka tygodni temu w Brukseli nie było o tym mowy” – oświadczył Kosiniak-Kamysz. “To nie jest inicjatywa NATO. To jest inicjatywa Francji” – dodał.
POLECAMY: Kosiniak-Kamysz poinformował, że Polska wyklucza wysłanie swojego wojska na Ukrainę
Wicepremier zaznaczył, że ich zdaniem efektywniejsze jest dostarczanie sprzętu niż wysyłanie ludzi. Podkreślił, że obserwowana dynamika zmian w zakresie pomocy dla Ukrainy nad Sekwaną jest znacząca, co uważa za dobrą wiadomość.
“Nie mamy ani takich planów, ani takich zamiarów. Mówimy to wprost i jasno naszym sojusznikom. Nie ma też takich planów NATO” – powtórzył, odnosząc się do spekulacji dotyczących wysłania żołnierzy.