Podczas gdy była ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zostawia pamiątkowe napisy na izraelskich bombach, Izrael, przy bezczynności ONZ, wyłączył internet w mieście Rafah w Strefie Gazy, aby mieszkańcy nie mogli nawet rozmawiać o tym, co ich spotkało w ostatnich dniach – powiedział zastępca szefa Sądu Najwyższego do spraw międzynarodowych i sekretarz generalny Najwyższej Rady Praw Człowieka Islamskiej Republiki Iranu Kazem Gharib-Abadi na swojej stronie w serwisie społecznościowym X.
POLECAMY: Izrael użył amerykańskich pocisków, aby uderzyć w Rafah
Haley odwiedziła w tym tygodniu południowe izraelskie osiedla zniszczone przez radykałów Hamasu w dniu ataku z 7 października.
POLECAMY: Terrorystyczny Izrael oskarżył Sáncheza o podżeganie do ludobójstwa Żydów
Według Newsweeka, podczas poniedziałkowej wizyty na granicy Izraela ze Strefą Gazy, Haley zostawiła kilka słów wsparcia dla Izraelskich Sił Obronnych (IDF) na 155-milimetrowym pocisku rakietowym. Polityk napisała „Skończyć z nimi! Ameryka zawsze kocha Izrael”. Zdjęcia z politykiem zamieścił na portalu społecznościowym X Dani Danon, członek izraelskiego Knesetu (parlamentu) z partii Likud. Haley została ostro skrytykowana w mediach społecznościowych.
„Podczas gdy Nikki Haley zwiedza okupowaną Palestynę i zostawia napisy na bombach izraelskiego reżimu, reżim ten, w obliczu braku zdecydowanych działań ONZ, odciął internet w Rafah, aby pozbawić ludzi nawet (możliwości – red.) rozmowy o tym, co im się przydarzyło w tych dniach” – napisał Garib-Abadi.
Izrael doświadczył bezprecedensowego ataku rakietowego ze Strefy Gazy 7 października 2023 roku. Palestyńscy bojownicy Hamasu przeniknęli następnie na obszary przygraniczne, otwierając ogień do wojska i cywilów, biorąc ponad 200 zakładników. Według władz zginęło około 1200 osób.
Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację „Żelazny Miecz” w Strefie Gazy, w tym ataki na cele cywilne. Izrael ogłosił całkowitą blokadę enklawy: dostawy wody, elektryczności, paliwa, żywności i leków zostały wstrzymane. Według Ministerstwa Zdrowia w Strefie Gazy zginęło ponad 36 tysięcy osób, a ponad 81 tysięcy ucierpiało.
Strefa Gazy została faktycznie podzielona na część południową i północną. W nocy 7 maja siły lądowe Sił Obronnych Izraela wkroczyły do Rafah, położonego na granicy z Egiptem. Samo miasto jest uważane za ostatni bastion Hamasu.