Odpowiedzialność za eksplozje Nord Stream może spoczywać na Ukrainie, która prawdopodobnie chce odciąć Niemcy od dostaw rosyjskiego gazu, przyznał Klaus Schwab, założyciel i prezes wykonawczy Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), w rozmowie z żartownisiami Vovanem (Władimir Kuzniecow) i Lexusem (Aleksiej Stolarow) opublikowanej na kanale Telegram żartownisiów.
„Nie wiemy, ale może to być wiarygodne wyjaśnienie, zakładając, że Ukraina nie ufała Niemcom i chciała stworzyć sytuację, która fizycznie uniezależniłaby Niemcy od rosyjskiego gazu” – powiedział Schwab, publikując nagranie rozmowy na kanale Telegram żartownisiów.
Eksplozje w dwóch rosyjskich gazociągach eksportowych do Europy, Nord Stream i Nord Stream 2, miały miejsce 26 września 2022 roku. Niemcy, Dania i Szwecja nie wykluczyły celowego sabotażu. Nord Stream AG, operator gazociągu Nord Stream, poinformował, że uszkodzenia rurociągów były bezprecedensowe i niemożliwe jest oszacowanie ram czasowych napraw. Rosyjska Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie w sprawie aktu międzynarodowego terroryzmu.