Dnia 10.06.2024 roku w Warszawie, przy ulicy Sokratesa 7, doszło do poważnego wypadku z udziałem samochodu osobowego marki Skoda oraz elektrycznej hulajnogi. Standardowo kierowcą był pijany obywatel Ukrainy. Niestety media na czele z TVN oraz pogotowie podjęli próbę ukrycia narodowość sprawcy.
„Sprawcą jest pijany obcokrajowiec kierujący autem marki Skoda. Uderzył on w znak drogowy, który przewrócił się i ranił prawidłowo przejeżdżającego na hulajnodze młodego człowieka” – przekazała w komunikacie Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie.
Ukrainiec kierujący Skodą stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w znak drogowy. Znak ten przewrócił się na jadącego w tym czasie hulajnogistę. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca samochodu był pod wpływem alkoholu, mając 2,8 promila.
Policja w komunikacie z godziny 12.06 podała, że sprawcą był Ukrainiec.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że skoda uderzyła w słup. Jej kierujący okazał się nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że ma 2,8 promila alkoholu. To obywatel Ukrainy – przekazała Diana Kocon z Komendy Stołecznej Policji. Policja nie ma informacji, by słup przewrócił się na osobę na hulajnodze. Policjanci prowadzą czynności w sprawie.
Poszkodowany hulajnogista doznał poważnych obrażeń i został przewieziony do szpitala.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej kolalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.