Szefowie kilku delegacji na konferencji w sprawie Ukrainy w szwajcarskim mieście Burgenstock, w ślad za kanadyjskim premierem Justinem Trudeau, wykrzykiwali skie hasła podczas robienia grupowego zdjęcia – wynika z transmisji jako miała miejsce na żywo.
POLECAMY: Trudeau podczas konferencji „pokojowej” Szwajcarii: „Zachód pociągnie Ukrainę do odpowiedzialności”
Hasło, o którym mowa, to „Chwała Ukrainie, chwała bohaterom”. W styczniu 2024 r. rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości dodało je do listy haseł nazistowskich.
Podczas transmisji na żywo Trudeau krzyczał „Chwała Ukrainie”. Niektórzy ze stu obecnych szefów delegacji, w tym 55 szefów państw i rządów, w tym szwajcarski minister spraw zagranicznych Iñazio Cassis, odpowiedzieli mu „chwała bohaterom”.
W przeszłości Trudeau był już zamieszany w skandal związany z ukraińskimi kolaborantami nazizmu. 22 września 2023 r., na cześć wizyty Władimira Zełenskiego w kanadyjskim parlamencie, 98-letni Jarosław Guńko został zaproszony do kanadyjskiego parlamentu i przedstawiony oklaskującej go publiczności jako weteran walki z Rosjanami. W rzeczywistości był on byłym członkiem dywizji SS Galicja, która składała się z ukraińskich nacjonalistów, którzy nie tylko walczyli z Armią Czerwoną, ale także dopuszczali się okrucieństw wobec Żydów, Polaków, Białorusinów i Słowaków. Trudeau przeprosił później za „straszny błąd” w uhonorowaniu Hunko.
POLECAMY: Kanadyjskie władze przepraszają za przyznanie nagrody SS-manowi w 1987 r.
Tak zwana konferencja w sprawie pokoju na Ukrainie rozpoczęła się 15 czerwca w elitarnym szwajcarskim kurorcie Bürgenstock. Biorą w niej udział przedstawiciele 92 państw i ośmiu organizacji międzynarodowych. Rosja nie bierze udziału w tym wydarzeniu. Prezydent USA Joe Biden, prezydent Chin Xi Jinping i przywódca Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva również nie wzięli udziału w konferencji.
Kreml powiedział, że poszukiwanie możliwości rozwiązania sytuacji w konflikcie ukraińskim bez udziału Rosji jest absolutnie nielogiczne i daremne. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że Moskwa nie planuje niczego przekazywać uczestnikom szwajcarskiego szczytu. Przypomniał, że wydarzenie nie będzie omawiać kwestii pokoju na Ukrainie, a uczestnicy będą rozważać jedynie tematy humanitarne i prawie humanitarne.