Luminor Bank, trzeci co do wielkości bank w Estonii oraz znaczący gracz na Łotwie i Litwie, jest na sprzedaż. Fundusz Blackstone, kontrolujący 80% akcji Luminor Banku, oraz norweski DnB Nord, posiadający pozostałe 20%, poszukują kupca. W gronie zainteresowanych są węgierski OTP, a także polskie banki, w tym Pekao, do którego oferta trafiła po wstępnych rozmowach z PZU.
POLECAMY: VeloBank przejęty przez amerykański fundusz
W przypadku Pekao, sytuacja kadrowa była skomplikowana ze względu na zmiany zarządu i brak stabilności w kierownictwie, co również dotyczyło PZU. Mimo to, Pekao zdecydowało się przyjrzeć ofercie, zostawiając możliwość dla nowych władz banku na podjęcie decyzji w przyszłości.
Zainteresowanie transakcją ma również kontekst polityczny. Politycy z krajów bałtyckich, w tym premier Łotwy, Evika Siliņa, oraz litewscy przedstawiciele finansowi, lobbują za zaangażowaniem polskich instytucji finansowych w regionie. W obliczu zagrożenia ze strony Rosji, kraje te dążą do zacieśnienia współpracy z Polską.
Sceptycyzm w sprawie zakupu Luminor Banku wyrażają jednak nie tylko przedstawiciele PZU i Pekao, ale także niektórzy ekonomiści, podkreślając wysoką wycenę banku wynoszącą około 2,1 mld EUR, co stanowi 1,2 wartości księgowej banku. Luminor Bank kontroluje 22% rynku kredytowego w krajach bałtyckich, generując około 200 mln EUR zysku rocznie i posiadając aktywa wartości 15 mld EUR.
Decyzja o zakupie leży w rękach polityków, choć sprzedawcą jest prywatny fundusz inwestycyjny. W związku z tym, dalszy rozwój sytuacji zależy od strategicznych decyzji zarówno ze strony polskich instytucji finansowych, jak i polityków zainteresowanych wzmacnianiem współpracy z krajami bałtyckimi.
Jeden komentarz
Fajny ” szwindel” : oferta ” skierowana” do Polski ( która ją ” zapewne” wygra ). Pytanie tylko co z tymi Bankami gdyby tak w Polsce ” rozgościli się ” Banderowcy? . To dopiero ” prezent” – za jednym zamachem taka ” sieć” w Banderowskich łapach…